|
Jeśli powyżej zbiornika solińskiego, to byłoby bardziej sensowne, bo łatwiej siei iść w górę rzeki, niż przez turbiny w dół. Choć i to jest wybrykiem natury w warunkach polskich.
A może materiał zarybieniowy Soliny pochodził z siei wędrownej? Ale i tak to nie jest pora roku na wędrówki tej ryby (właściwa jest jesienią).
|