|
Myczkowce to taki trochę trudny temat do krótkiego opisania. Powodów jest kilka okres wiosenny to ustawiczna zmiana poziomu wody w zbiorniku. Raz woda "stoi" jak w normalnym jeziorze by za chwilę płynąć niczym wezbrana rzeka w kierunku zapory czołowej, czasem po chwilowym "postoju" znowu płynie ale w górę w kierunku jeziora solińskiego (w okresach niedoboru wody w jeź. Solina). Do tego wszystkiego zimna, bardzo zimna woda spowalniająca metabolizm ryb, Nie bez znaczenia jest również obfitość i różnorodność dostępnego pokarmu. To i wiele innych czynników powodują, że ryba w myczkowcach ras jest łatwa do złowienia raz bardzo bardzo trudna. Nawet stali bywalcy mają często problem ze zlokalizowaniem żerujących ryb. Techniki są bardzo, bardzo różne i uzależnione tak naprawdę o chwili. Ja łowiąc na myczkowcach używam około siedmiu ośmiu różnego rodzaju linek (są tacy co mają ich więcej) od sink tip-a z końcówką inter slow do linki w VII klasie tonięcia (czasem i to za mało). Muszki masz w komisie. Jak kolega chciałby bardziej ścisłych informacji to proszę dzwonić tel 604 617 611 po prostu zbyt dużo pisania wyszedł by z tego spory artykuł.
Zdzisław Czekałą
|