|
Tak dla wyjaśnienia: rzeka sobie trochę sama dała rady i poniszczyła większość regulacji. Alternatywa była, żeby z pieniędzy podatnika polskiego wynaprawiać regulacje i wyremontować zapory - a zamiast tego Ab Ovo za pieniądze podatnika szwajcarskiego chce częściowo zapory wyburzyć i do końca rozebrać regulacje, zabezpieczając granice swobodnej migracji koryta rzeki Raby. Zarabiać będą oczywiście ci sami ludzie, bo przedsiębiorstwa wykonawcze ze Szwajcarii nie dojadą.
A na marginesie: na razie zacięło się w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego: wydaje im się że za dużo w projekcie jest inwestycji... Tak jak szanowny mój przedmówca, żałują pieniędzy szwajcarskich na wyburzanie, - wolą polskie na remonty. Według hasła: raz wybudowane, zawsze remontowane...
|