|
Wiem co drażni M.P.
Podejrzewam, że pisze on o Białej Przemszy.
Na oko około 50 km (z dopływami) wody w której pstrągi nie mogą się wycierac ale przyrosty mają fantastyczne.
I szlag trafia, że gdzie indziej na ciurki że pies na drugi brzeg nasika idzie 50 tys sztuk palczaka, a tam na całe dorzecze 14 tys.
I szlag trafia że gdzieś do wody idzie tona mięsa a tam nie sposób doprosic się 2 kilometrów no killa w sąsiedztwie sztucznych tarlisk
|