|
Ja łowiłem krasnopiórki z pływadełka na muchy damsel fly mojej konstrukcji coś ala woolly bugger z oczkami i krystal lub uv chenillem na tułowiu. Na suchara jeszcze nie próbowałem ale cały sezon przede mną. Po przeczytaniu artykułu "Czas buzzera" ze Sztuki łowienia, zastanawiam się czy coś takiego ma miejsce u nas w Polsce. Mułu i ochotek u nas nie brakuje.
|