|
Mieszkam od pewnego czasu w okolicach Rzeszowa. Do OS Dunajec mam 180 km, do OS San 110. Od 2 lat zwycięża Dunajec ze względu na:
- zdecydowanie płynącą wodę,
- dostęp do licencji bez rezerwacjii
- szczere ryby. (Dunajeckie lipienie jak się podniosa do muchy to najczęściej ją zjedzą)
- niezapomniane odjazdy "łodzi podwodnych" uwieszonych do streamera.
Pozdrawiam Jan Klimek
|