| |
Szopka jest od początku
W informacji:
- Gdzie zarejestruję sprzęt pływający?
- chyba na 6 pietrze, w takiej duzej sali...
W duzej sali:
-Panie my tu karty wędkarskie wydajemy, ale wniosek o rejestrację też Pan dostanie, ale rejestracja dwa piętra nizej, u takiej pani na końcu korytarza...
U Pani:
-Chciałbym zarejestrować do łowienia ryb bellyboata, takie pływadełko.
Aha, ale co to jest?
- taki jakby dmuchany fotel, na którym się siedzi i płynie machając płetwami
-jakich jest rozmiarów?
- około metr dwadzieścia długość, podobnie szerokość
-Dwie komory?
- dwie
-nośność?
- 120 kilo
-Niemożliwe
- jak to niemożliwe?
-Nie wyobrażam sobie jak by to mogło działać
- Ale Pani nie ma sobie tego wyobrażać, tylko spisać z wniosku
-Czy to jest okrągłe?
- nie, trójkątne
-To jaką ma średnicę?
- od kiedy trójkat ma średnicę?
-Każdy ponton ma średnicę
- jesuuuuuuuuuuuuuu
-Jaki jest napęd?
- płetwy
-Nie mogą być płetwy
- jak to?
-Ponton może mieć napęd wiosłowy lub silnik
- ale przecież mówię Pani ze to nie jest ponton
-Jak nie, jest z gumy, jest dmuchane i okrągłe
- No nie jest z gumy, jest dmuchane i mniej więcej trójkątne
-To niech się Pan w końcu zdecyduje, co pan chce zarejestrować...
- ##$%&##
-Ale ile osób może tym pontonem pływać?
- jedna
-i Wiosłuje?
- nie, k#$%$, macha tymi cholernymi płetwami...
-A te płetwy co macha to są z gumy?
- nie, z plastiku.
-To coś Pan mnie okłamuje, nie ma czegoś takiego, Jakby Pan okrągły ponton miał, to rozumiem, a co to ma być?
- Bellyboat, pływadełko.. (rezygnacja w głosie)
-A to trzeba tak było od razu, ze pływadełko, znaczy okrągła dętka a w środku Pan w takie majteczki wsiada, to już wiem!!!
Reszte zakrywa czerwona mgła i przestraszony strażnik odbierający wniosek :)
Ogólnie powodzenia, opór materii jest spory
|
