Odp: mam pozwolenie na wisłę ale to kpina
: : nadesłane przez
TP (postów: 796) dnia 2011-04-04 20:18:29 z *.internetdsl.tpnet.pl
Nie kupiłem na ten rok rocznej, bo to łowisko dla przyjezdnych to chujnia z grzybnią. Wiosną wysoka woda i duże ryby śpią. Zaraz jak opadnie, świeci słońce i nic nie bierze. Potem niżówa do końca sezonu, biorą tylko knypy. Większa ryba jest skłuta i siedzi w basenach, w których łowienie to jakaś makabra, ściąganie sznura z nurtem i biczowanie wody ciężką nimfą. W sumie w cały rok jak były 2 dni do łowienia normalnie z nurtem na mokrą czy streamera to wszystko.
Nie wspominając już o grilujących rodzinach, kąpiących psy i dzieci, ludzi na gęsto a dziewczyny brzydkie nawet nie ma na czym oka zawiesić.
Woda dla miejscowych, którzy mogą trafić na w miarę pogodę i stan wody częściej, mieć spokój nad wodą w tygodniu.