|
W najbliższym czasie będe miał do zarybienia 900 tys szt. wylęgu potokowca.
Przyjedziesz z tym wiaderkiem?
Panie Piotrze (i inni tez )
Dobrze byloby porozmawiac w okolicznych szkolach z nauczycielami chemii (najlepiej szkol srednich) , aby w ramach zajec lekcyjnych , zamiast wymyslac nikomu nie potrzebne analizy chemiczne , od czasu do czasu robili analizy chemiczne okolicznych wod i wyniki dostarczali do kol wedkarskich w danym rejonie, a te do instytucji ochrony srodowiska.
Pozytek z tego bedzie taki ze dane takie mozna wykozystac do zlokalizowania zrodel najwiekszych zanieczyszczen i ewentualnych trucicieli.
Słusznie, niech dzieci wysprzątają nam brzegi i kontrolują czystość rzek, bo MY wędkarze powołani jesteśmy do wyższych celów
jp
Ja akurat dosc czesto robie takie analizy w wodach mojego klubu i pare korekt dzieki temu zostalo juz w tych wodach zrobionych , ale ja akurat wiem jak to robic.
Przecietny wedkaz nie musi sie na tym znac, a te 15-18-sto letnie dzieciaki skoro wybraly takie kierunki nauki ze musza sie tego nauczyc , moglyby uczyc sie tego co jest przydatne w praktyce.
|