|
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Nawet jeśli jest kilka miejsc w których lipień się trzyma (też takie znam), obraz całości to katastrofa. Co więcej, miejsca przebywania kormoranów były na bieżąco monitorowane, więc też mam jakieś wyobrażenie o skali i zasięgu ich działania. Nie chcę sie kłucić, działamy na wspólnym froncie, jedyne co chę powoedzieć to to co napisałem: sprowadzenie bezrybia do działania kormoranów to uproszczenie.
|