|
stoi mucharz w Dunajcu i łowi na muchę i słucha.a zjednej strony Dunajca idzie góralka a po drugiej stronie idą juhasi i wołają:Maryśka ,a pódźże do nos!
-e tam nie póde,bo mnie jescze zgwałcicie.
-Podźże ,pódźże my ciebie nie zgwałcimy!
-jak mnie nie zgwałcicie, to po co póde!?
|