|
dobre.pośmiałem się za drugim razem bo z poczatku nie załapałem.
łowi dwóch wędkarzy na robaka czerwonego.jednemu ryby biorą non stop,a drugiemu nie.Ten co mu nie biorą pyta :czemu Ci ryby tak mocno biorą?
-bo kopię robaki prądem.
-prądem? pyta pierwszy.
-prądem ,wbijam metrowego pręta w ziemię załączam fazę i same wyłażą.
Spotykają się na drugi dzień,a ten co mu ryby nie brały to cały poobijany i zabandażowany.
Co Ci się stało kolego?
-kopałem robaki wczoraj twoją metedą na prąd.-No i co się stało?
Ni miołem pręta ,tom wbił w ziemie tako długe rure na 7m.
-no i co?
-No i wyleciały fedry i mi naciulały.
|