|
I tu jest niestety dziura, kładąca całe to rozumowanie.
Z jednego prostego powdu - zwiazek, który jest dzierżawcą, nie oferuje produktu - łowiska, co możliwość uczestniczenia w przedsięwzięciu i plusy w postaci tanich praw do wędkowania. Kupując dniówki jako niezrzeszony - wtedy masz prawo płacić i wymagać, głosować nogami etc. A na razie - powtórzę za Jerzym Kowalskim - taki związek jacy jego członkowie, narzekania odnośnie wód najlepiej wygłaszać do lustra, może zadziała to motywująco?
|