 |
Odp: Piszecie,że nie metoda łowi a człowiek
: : nadesłane przez
Greg Norge (postów: 168) dnia 2011-02-27 20:47:00 z *.dhcp.bluecom.no |
|
Dear Hrabio.
Może masz dobrą wodę rzut beretem od domu. Ja niestety by połowić w kraju z szansą na wyjscie grubego pstąga czy lipana do suchej muszę się tłuc kilkaset kilometrów (rzadko częściej niz raz do roku). Gdy już przyjeżdżam na miejsce i warunki nie sprzyjają to mam sie zawijac do domu na karpie? Gdyby zawsze się dało to nie nosiłbym nawet mokrych w pudełku. Czasem po prostu nie ma wyboru (chcąc uprawiać hobby) a ryby złowione na nimfę darzę nie mniejszym szacunkiem niz te na suchą.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|