|
No bo niema o czym na forum pisać czegoś sie trzeba czepiać,ja tam uwielbiam żyłke,moge 24h
na to łowić,szczególnie z lekkich nimf,Pozdro dla tych którym sie wydaje ze zyłka jest taka łatwa
bo mozna "łowić" żyłką i łowić żyłką,albo cieżko albo finezyjnie lekkimi nimfkami,a ze jest
skuteczna,bywa,ja bardzo lubie żyłke ale tak samo lubie połowić na zbyrkach mokrą muszką bo
jest fajnie czuć walnięcie.Dobra jest metoda i tyle,trzeba iść z biegiem czasu,to troche tak
jakbym jeździł Syrenką zamiast Focusem,bo była fajna i tradycyjna,świat sie zmienia to po co
zostawac z tyłu.
Pozdrawiam Wszystkich i żyłkowców i zagorzałych zwolennikow linki:)
|