f l y f i s h i n g . p l 2024.05.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: trouts master. Czas 2024-05-20 11:55:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Abstrakcyjne problemy... : : nadesłane przez Hrabia Buczkowski (postów: 4080) dnia 2011-02-27 07:41:29 z *.wejherowo.vectranet.pl
  Czy zastanawialiście się mili Panowie nad tym czy wszędzie musi być tak samo? Po co nam unifikacja? Niech różnorodne ludzkie preferencje wygenerują różnorodne przepisy

Idąc Twoim tropem i czytając dalsze uzasadnienie doprowadzimy do całkowitej anarchii
Wyobraź sobie sytuacje gdy wszystko zależy od władz lokalnych i jeden wojewoda uznaje gwałt za tylko naruszenie obyczaju o małej szkodliwości społecznej a drugi stosuje bezwzględną karę śmierci

Dopuścić dowolność tworzenia lokalnych przepisów na wodach pstrąga i lipienia oznacza koniec wędkarstwa muchowego w postaci jaką znamy a metoda żyłki czy ciężka nimafa będzie najmniejszym zmartwieniem bo jak znam naszych rodaków to zaraz wymyślą zawody i stosowne przepisy w połowach sieciowych, ma harpun i ranking agregatów prądotwórczych,
Byle by rybę z wody wyjąć zmierzyć, zapisać, puchary i medaale wręczyć i godło z orłem na dresy przypiąć

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [10] 27.02 10:26
 
Artur, rzadko podejmuję dyskusję z Tobą, ale chyba tym razem się zagalopowałeś i przeczysz sam sobie.
To właśnie jednolite przepisy FIPS, czyli jakby wyżej stanowione nawet niż krajowe, spowodowały, że zawodnicy, bynajmniej nie tylko nasi, łowią żyłką.
Z tych wypowiadających się w poniższych wątkach, co najmniej 95% ekscytuje się wynikami naszych na mistrzostwach, żeby było jasne ja też. Nawet LSD tego nie krył. Ci sami zagorzale zwalczają żyłkę. Zaiste przedziwna dwoistość natury.
Chyba nie czytasz tego, co piszą inni. Do pozbycia się żyłki w muchowaniu, wystarczy jednozdaniowy zapis. Jakoś jest on możliwy na poziomie indywidualnego użytkownika wody i niemożliwy w skali całego PZW.
Wylewasz z siebie żale rekompensując sobie w ten sposób stres związany z wysokością wypłaty?
Spróbój zastosować swoją postawę w stosunku do twojego pracodawcy.
Pamiętaj, że ludzie są warci tyle ile inni są skłonni zapłacić za ich pracę, nie tyle ile im się wydaje, że powinni dostać.
Nie zmuszaj wszystkich, aby byli na Twój obraz i podobieństwo.
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [9] 27.02 12:59
 
A czy ten klan zawodniczy nie może po prostu wydzierżawić sobie jakieś wody za swoje i sponsorów pieniądze.
Wpuścić tam tęczaka i do woli łowić jak i na co om się podoba.?
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [0] 27.02 13:08
 
Mogą ,ale łatwiej i wygodniej z dostępem do wszystkich wód jest pod egidą PZW
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [6] 27.02 14:55
 
Hrabio,czep się innego sportu np.piłki nożnej,gdzie wydawane są grube pieniądze min.i Twoje,na rozrywkę,gdzie w świecie ludzie głodują,lub F1,duże marnotrawione pieniądze,wypalane litry benzyny,jazda w kółko,zatruwanie środowiska,wyścigi konne,walki psów,boks itp.Sport wędkarski to coś więcej niż rywalizacja.
A czy Ty łowiąc ryby,łowisz tylko okazy?
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [4] 27.02 15:06
 
Jakie okazy, co to za argumenty
Zaniżanie wymiaru ochronnego na potrzeby zawodów to skandal nad którym wszyscy (prawie) przeszli do porządku dziennego.

Etyczny wędkarz jak ma kilka brań z rzędu 20 cm lipieni to zmienia stanowisko lub metodę połowu, muchę, linkę itp.

A tu co ?
Radocha z przerzucaniu setek maluchów dla punktów w karcie zawodniczej, usankcjonowana zmianą przepisów za przyzwoleniem władz PZW

I to „coś” ma wytyczać nam drogę wędkarstwa i jeszcze za to płacimy.

Po ujawnieniu tego procederu cały zarząd Główny PZW i Okręgowy powinien podać się do dymisji a sekcja sportowa bezpowrotnie rozwiązana
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [1] 27.02 15:21
 
Tak się nie stanie, ponieważ jak mądrze powiedział towarzysz Jeżow:
"Jednostka może się mylić, kolektyw nie myli się nigdy."

Jak to jest? Ano, ludzkie poczucie spokoju, komfortu psychicznego, akceptacji, dobrego samopoczucia... rodzi się w rozwiązaniach stadnych. Stado jest tym, co dodaje pewność siebie. Do tego stopnia, że samotny człowiek postępujący bardziej słusznie niż "błądzące stado", czuje się czasem bardziej zagubiony, niż robiący absurdalne czynności ludzie w grupie. Tak skonstruowany jest człowiek.

Zatem... zamiast skupiać się na wrogach, pamiętaj Hrabia, że jam jest nawiedzony sucharek i na mokrą też uwielbiam łowić. Lepiej integruj się z tymi, których sposób wędkowania Tobie odpowiada, niż stale zaglądać do świata tych, których działania Ci się nie podobają.

Świata nie zbawisz. Daj sobie spokój, niech sobie rywalizują.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [0] 28.02 10:50
 
Krzysztofie mylisz sie Jesli by wszyscy podzielali twoje stanoiwisko to zawodnicy by wkrotce
rozgrywali zawody na 5 cm rybkach Gloszac jacy to oni nie sa wspaniali obdarowujac sie
nawzajem pucharami medalami A to wszystko za nasze zwyklych wedkarzy pieniadze
Hrabia dobrze pisze niech sobie zorganizuja jakies glinianki niech napuszcza teczaka i niech
sobie rozgrywaja te chore zawody jak maja taka wewnetrzna potrzebe I niech znajda sobie
sponsorow co im dadza kase na te zawody Ale od normalnej rzeki im wara Bo zadeptuja ,
kluja ryby , nosza w podbierakach do sedziego a potem prawie martwe wywalaja do wody
Zawodnicy to kataklizm taki sam jak kormorany , czy MEWy, lub inni szkodnicy
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [1] 27.02 16:18
 
(...) Etyczny wędkarz jak ma kilka brań z rzędu 20 cm lipieni to zmienia stanowisko lub metodę połowu, muchę, linkę itp.
A tu co ?
Radocha z przerzucaniu setek maluchów dla punktów w karcie zawodniczej (...)


Kolega zapomniał jeszcze o "biegu z rybą do sędziego na czas". Pal licho czy ryba jest w siatce pod, czy nad wodą... Widok jest po prostu żenujący.
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [0] 27.02 17:05
 
Czyli niepotrzebnie się czepiam, bo chodzi o dyscyplinę – bieg z siatką
Ale ja głupi, że też się od razu nie połapałem gdzie w tym wszystkim sport i duch olimpijski

Tak więc po co mieszać w to ryby
Ustawiamy zawodników w środku nurtu i bieg na czas z pustą siatką do sędziego
Producenci sprzętu będą mieli nowe pole do popisu w produkcji podwodnych butów biegowych, a w duchu rywalizacji wyłoni się zwycięzców, medale, proporczyki, te rzeczy, kadra , dresy narodowe godła …. i gitara


 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [0] 27.02 15:14
 
Sport wędkarski to coś więcej niż rywalizacja

a co więcej?
o co wam chodzi o te blaszki zawieszane na karku, o te błyszczące pucharki na segment?
 
  Odp: Abstrakcyjne problemy... [0] 27.02 15:15
 
"Wspanialomyslnie" - niech sobie wydzierzawia SAN ! Najepiej byloby na odcinku 50 km od turbin w dol.
A dlaczego nie, przecierz jest ich sporo, daliby rade, a i okreg mialby zagwarantowana kase i mielibyscie wiele problemow z glowy.

Oj, nakrzyczycie, nakrzyczycie Wy jeszcze i kilkunastu kolesi z kasa (a tacy sa) moze zrobic Wam psikusa, i co wtedy ?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus