Odp: Czy ja łowię na żyłkę...?
: : nadesłane przez
abuabu (postów: 235) dnia 2011-02-24 17:14:11 z *.sta.asta-net.com.pl
O i właśnie tu jest pies pogrzebany - jestem BEEEE bo łowię na żyłkę, to że nie zabiorę żadnej ryby to nie jest istotne, jak będę łowił tylko suchą lub mokrą będę OK mimo że będę dzień w dzień walił komplety i kisił je w jednorazówkach Tesco, bo jakbym kupił nie daj boże koszyk to znowu musiałoby się w rybach zwrócić a można zabrać tylko 3 dziennie.