|
Swoją drogą, to szkoda, że Okręg nie działa w tej sprawie z tzw. "urzędu", bo jako strona w postępowaniu ma prawo istotnego głosu. Widocznie, zadziałał tu znowu jakiś "Układ". Wcześniej było na Roztoczu czyszczenie rzek z naturalnych przeszkód, żeby zrobić dobrze niedzielnym kajakarkom, a teraz ta bezmyślna regulacja. A, pieniądze na udrożnienie rzek niedługo przepadną, bo nie ma komu się za to wziąć, no i zapłacić z własnej kieszeni 23% VAT. Zielone światło dla renaturyzacji. Kpina.
|