|
Janusz, jeżeli będziemy rozmawiali na zasadzie puktownia , to, to , to , czyli na sztuki, bez zajmowania się wymiarem jakościowym - wyjdzie na Twoje. Wyjdzie tak z każdą rzeczą, sprawą, nawet komletnie debilną. Argumentem "za" , którym jest tylko , że coś jest i ludzie używają można uzasadnić wszystko.
Nie mam żadnego polskiego programu TV. Mam tylko satelitę z programami darmowymi.
Oglądam filmy przyrodnicze i o robieniu kiełbas, szynek i takich tam. Nie czuję , żebym coś tracił. Więcej, jestem przekonany, że zyskuję. Nie słucham radia. W ogóle. Wolę sobie puścić muzykę , tak, tak , z płyty CD i poczytać książkę. Papierową.
Jak widzę pseudo słowo "społecznościowy" s....m w podskokach.
Na zakończenie powiemi tak : dawno temu ludziom nie mieściło się w głowach , że będą środki owado i chwastbójcze. Potem wymyślono DDT i zaczęto używać.
Idę spać. Jutro jadę do pracy. Autem.
Pozdrawiam
Paweł
|