|
W Kulen Vakuf, tej pierwszej miejscowości z filmiku przywołanego kilka wątków niżej wystarczy, że zapytasz strażnika, tego u którego kupuje się licencje, on zwykle kręci się w okolicach mostu. Ja tam dwukrotnie wynajmowałem domek (fajny wypchany potok tam stoi) za 20 euro za dobę.
Strażnik co prawda nie mówi w żadnym cywilizowanym języku, ale użyj magicznego słowa "spawanie", to będzie wiedział o co chodzi.
|