f l y f i s h i n g . p l 2025.09.27
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Piotr Konieczny - zwycięzkie muchy 2010 : : nadesłane przez Piotr Konieczny (postów: 1575) dnia 2011-01-15 13:50:36 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Wiedziałem, że z tych moich much to znów jakiś problem wyjdzie
Nie było jednak moim zamiarem dotknąć czyichś uczuć artystycznych lub sprofanować sztukę wykonywania much.

Muchy które robię sam nie pretendują do jakichkolwiek konkursów, weryfikują je tylko zawody. Nie mam takich ambicji bo robić muchy uczyłem się sam a pierwsze muchy wykonywałem zaciskając haczyk w kluczu francuskim i używając pończochy jako nici wiodącej. Może nie jestem konsekwentny bo łowić ryby też uczyłem się sam, no ale tu w nauce towarzyszył mi Józek Jeleński, a właściwie jego książka.

Muchy, które zamieścił Pan Sebastian są różnych autorów, jedne łowione inne nie. Część z nich ma swoją historię, której tylko z oglądania muchy nie można wyczytać.
Mam w swojej „gablotce” wiele much już nie do łowienia a mających dla mnie znaczenie sentymentalne: muchy na które wygrywałem zawody, łowiłem szczególne ryby, podarowali mi je szczególni ludzie itd. Tutaj też znalazło się kilka takich much.

Opisana jako „Cieślikówka” widać że jest muchą łowioną. Było to na zawodach, gdy wylosowałem Staszka Guzdka. Złowiłem 9 ryb właśnie na nią i to bez względu czy była na skoczku czy prowadzącej (łowiłem na dwie takie same!). Właśnie to + wygrana ze Staszkiem 9:1 sprawiła że wylądowała w „gablotce”.

Mucha opisana jako Heron nymph pojawiła się jako skuteczna mucha na chwile przed zawodami. Robiłem je do późna przed turą ale tyle rozdałem, że i tak brakło. W przerwie między turami zamiast na obiad poszedłem robić muchy. Na ten właśnie egzemplarz złowiłem 16 w II i 14 w III turze i wygrałem zawody (chyba był to Puchar Podhala rozgrywany na Sanie?).

Na Pink nymph Maćka Woźnego złowiłem w Bośni na trudnym stanowisku, po naszym przewodniku Aleksie 11 ryb. Uważam to za wyczyn bo przekuł ryby niemiłosiernie.

Opisana jako Cadis miała swoją historię od Hiszpanii w 2003 roku, kiedy Józek Lach nie ruszył się z pokoju póki nie zrobiłem mu kilka. Chyba wygrał sektor łowiąc na nie na drugi dzień.

Orange dry Łukasza Ostafina (prawda, że paskudna?) wygrała Jesiennego Lipienia Sanu chyba w 2006?

„Sarniak” Bogusia Lisiewskiego prawie zjedzony przez ryby a obok śliczna imitacja wykonana przez Piotrka Chybiło.

Wierzcie, że muchy wylądowały w galerii tylko dzięki uporowi Pana Sebastiana.

Pozdrawiam wszystkich "motaczy" i nie tylko
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Piotr Konieczny - zwycięzkie muchy 2010 [2] 15.01 17:31
  Odp: Piotr Konieczny - zwycięzkie muchy 2010 [1] 15.01 17:45
  Odp: Piotr Konieczny - zwycięzkie muchy 2010 [0] 15.01 18:15
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus