|
Witam,
Widze kolega mnie trochę uptrzedził ale jestem zgodny z poprzednią opinią. Z całym szacunkiem dla pana A.S Nie zaliczam sie do ortodoksyjnych wyznawcow metody no kill ale w obecnych czasach kiedy fotografii jest na full a ksiażka przynajmniej w tytule skierowna jest dla młodych i początkujących wędkarzy a tu .. taki flak na kamieniu promuje wartości wędkarstwa muchowego .. chyba edytor edytor pomylił okładkę reklamy świeżego pstrąga w tesco :). No i jak kolega zauważył świeżego w cudzysłowie ;) Jakby coś trzeba pisać że zdjęć brak.. ;) ludzie pewnie chętnie udestępnią zdjecia w tak szczytnym celu.
pzdr.
Norbert
Norbert, to nie flak tylko złowiona ryba, która została przeznaczona do zabicia( tak wynika ze zdjęcia).To po pierwsze. Po drugie, nie ma zakazu zabijania ryby( jeśli piszemy o Polsce). Po trzecie, rozumiem, że można nie lubić zabijania ryb ale nie dajmy się zwariować. Na boga. Sam wypuszczam ryby, ale nie świrujmy!!! Nie tak dawno jeden z tu piszących miał pretensje do pokazującego zdjęcie łososia powieszonego ogonem do góry ( nie wiedział, że tak się robi). Zrobił karczemną awanturę na FFF. Akurat tak się składa, że wiem jakie Adam miał problemy z wydaniem tej książki, i wcale mu się nie dziwię, że nawet zapomniał o okładce. Zmęczenie wydawcą dało swoje. Więc, dajmy spokój okładce i nie róbmy siary. Jak to mówi mój syn: No żal...
Seba
|