Odp: zawody na wodach stojących
: : nadesłane przez
Maciej Pszczolkowski (postów: 475) dnia 2010-11-28 20:15:00 z 146.7.225.*
Wydaje mi sie ze poruszyles tu dwie kwestie:
1. polow pstraga (byc moze innych lososiowatych) na wodach stojacych
2. mucha na wodzie stojacej
Co do pierwszej kwestii, to uwazam ze w Polsce jest stanowczo za malo takich lowisk (odwiedzam czasem Polske i znam tylko jedno takie lowisko). W latach 50-tych Wielka Brytania przechodzila swoja faze "ulepszania" krajobrazu i stosunkow wodnych, co zaowocowalo zniszczeniem wielu strumieni ale - z drugiej strony - powstaniem wielu lowisk lososiowatych w stawach. Moim zdanierm to jest przyszlosc muszkarstwa w Polsce, jako ze staw jest latwiej upilnowac niz rzeke, a pstrag jest na takiej wodzie trudniejszy.
Co do drugiej - z moich doswiadczen wynika, ze behawior okonia na wodzie stojacej niezbyt przypomina zachowanie pstraga. Okon (z wyjatkiem jesieni) poluje raczej z zasadzki i na krotkich dystansach od jakiejs roslinnosci czy kryjowek. Pstrag czesto patroluje wode samotnie lub w stadkach po kilka sztuk.
Krotko mowiac: jesli chcemy miec muszkarzy lowiacych lososiowate na stojacej, powinni trenowac na lososiowatych na stojacej. Obawiam sie, ze trening np. na jeziorach mazurskich nic tu nie da.
Niemniej jednak mucha na stojacej jest wspaniala przygoda, niezaleznie czy nastawiamy sie na lososiowate czy nie. Dla mnie wzdrega jest jedna z najbardziej sportowych ryb na muche.