|
..."nie martw się"na zapas, jakbyś kombinował to by Cię zgarneli z wody - najczęściej strażnicy są na brzegu i obserwują "towarzystwo" z ukrycia przez lornetki.
I czesto sa tacy jak w Walbrzychu,- wjedziesz na lesny parking obok strumienia w ktorym nie ma nic oprocz zab , a oni zablokuja droge dojazdowa do parkingu , ktora jest jednoczesnie oznakowana droga pozarowa z lasu i pojda sobie na spacer za toba, a ty po powrocie do auta musisz czekac na nich bo sie zgubili w lesie gdyz poszli przez krzaki probojac cie znalesc.
A przez ten caly czas droga pozarowa jest zablokowana ich autem.
Mieli szczescie ze jestem spokojny, bo chodzilo mi wtedy po glowie aby ich autko zepchnac z mostku ktory zablokowali, a Nissan Patrol nie mialby z tym problemu.
Mam nadzieje ze w innych rejonach sa bardziej rozsadni straznicy.
|