|
(...) jeszcze nie zabrałem 1 ryby z Sanu, a łowiąc tam na zawodach zdarzyło mi się po nieudolnym wyhaczaniu ryby przez sędziego, reanimować rybę tak długo aż odpłynęła sama mimo że czas mi uciekał. Pozdrawiam
Czas Ci uciekał, ale czekałeś... normalnie boharter
Brakuje nam w wędkarstwie takich właśnie poświęceń
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|