|
Paweł,
Model OS Sanu, czy Raby w Dobczycach... wszystko mi jedno, byle rezultat był dobry. W każdym razie RZGW jako instytucja musi sprawdzać nie tylko nakłady (realizacja zarybień wg operatów), ale również efekty (rybność łowiska, poprzez odłowy kontrolne w rozsianych punktach w obwodzie rybackim - w obecności urzędnika RZGW, gospodarza łowiska i ewentualnie organizacji pozarządowej, stowarzyszenia ekologicznego).
Do tego RZGW musi być zaopatrzone w narzędzia prawne. Dziś rozmawiałem z pracownikiem tej instytucji i nasze kroki musimy skierować do Ministerstwa Rolnictwa.
Nie jestem dogmatyczny, ale elastyczny. Wiem, że kapitalizm też tworzy pewne problemy. Mam otwarty umysł na różne koncepcje. Jestem poszukiwaczem dobrych rezultatów, a nie dogmatycznych ścieżek ich osiągania.
Zdrowie chłopaków z Dobczyc i Twoje
Serdecznie pozdrawiam
Krzysiek
|