f l y f i s h i n g . p l 2025.09.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Odp: San i lipienie : : nadesłane przez remigiusz (postów: 355) dnia 2010-10-01 20:04:45 z *.skierniewice.vectranet.pl
  Myślę ,że nawet Pan Piotr K. zauważył ,że brakuje lipieni w przedziale 20-30cm za to są te większe ponad 35cm, więc nie można zwalac całej winy na wędkarzy, bo przecież ryb w tych brakujacych przedziałach nie zabierają wędkarze. Więc nie zwalajmy winy na zabierających ryby. Sam nie jestem zwolennikiem zabierania ryb ale widac przecież wyraźnie ,że to nie wina wędkarzy. Jak napisał pan Piotr ,że zawody to dobry i rzetelny sposób pobierania informacji o pogłowiu ryb. Napewno dobry i rzetelny ale zastanawiam się czy nie lepszym pomysłem wykazali się wędkarze na łowisku patronackim na Łupawie wprowadzając przez cały rok obowiązkowy rejestr wszystkich złowionych ryb. Wędkarz po zakończeniu łowienia wpisuje ilośc złowionych ryb w poszczególnych przedziałach długości. A że ostatnio na Łupawie coraz więcej wędkarzy informacje o pogłowiu ryb spływają do członków koła prawie codziennie. Nie piszę tego broń boże, aby czepiac się zawodników, ale po to aby znaleźc inny sposób pozyskiwania informacji o pogłowiu ryb i skończyc wreszcie ze śmiesznym dla mnie i dla wielu innych wędkarzy obniżaniem wymiarów ryb na zawodach.
Ps. Wiem, że ryby są na zawodach traktowane przez zawodników bardzo delikatnie, ale nieraz przy wysokich temperaturach zdarza się, że na trzydzieści złowionych ryb, których przeciętny wędkarz nawet by nie dotknął ( przynajmniej w moim przypadku ryby której nie chcę zmierzyc lub sfotografowac nawet nie dotykam, tylko albo zluzowuje żyłkę aby ryba sama uciekła albo łapię za muchę i odchaczam rybę bez jej dotykania ) pada jedna/dwie sztuki. Czym to właściwie różni się od wyjazdu innego wędkarza na ryby, który zabiera z łowiska jedną czy dwie ryby, bo dla mnie właściwie niczym.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus