|
Kurier Koszaliński, rok 1950, nr 27, s. 4 - Tyt. art. "Wędkarze słupscy walczą z kłusownictwem wodnym"
W Słupsku odbyło się zebranie członków słupskiego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego, na którym omawiano sprawy tak zwanego "kłusownictwa wodnego" oraz ochrony ryb głównie pstrąga. W związku z tym, słupscy wędkarze powzięli uchwałę, że łowić będą ryby tylko na wodach, należących do PZW.
Za pośrednictwem Zarządu Okręgu w Szczecinie postanowiono zwrócić się do PGR o wydzierżawienie następujących terenów wodnych: wody rzeki Słupi od granic południowych powiatu do ujścia i wody rzeki Łupawy od granic powiatu do ujścia. W powiecie Miastko postanowiono wydzierżawić wody rzeki Wieprz od miejscowości Korzybie w górę przez teren powiatu, aż do samych granic powiatu miastkowskiego.
Zapadła też uchwała całkowitej ochrony pstrąga w rzece Łupawie, na odcinku od mostu kolejowego w Strzyżynie do wioski Karwno.
Należy się spodziewać, że Ministerstwo Rolnictwa już w najbliższym czasie wyda zarządzenie wykonawcze, odnośnie zakazu połowu pstrąga na Łupawie.
Trzeba zaznaczyć, że pstrąg na tym właśnie odcinku rzeki był niemiłosiernie łowiony przez "kłusowników wodnych".
Wszyscy członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego, jak i funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej winni przestrzegać przepisów odnośnie łowienia ryb, a w pierwszym rzędzie winni tępić kłusowników. Jeżeli chodzi o MO, to jak nas informuje Koło PZW funkcjonariusze MO korzystają ze szczególnych ulg w opłatach związkowych".
|