Odp: Mistrzostwa Polski San 2010
: : nadesłane przez
LSD (postów: 1337) dnia 2010-08-29 10:15:18 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Tzw. Sportowcy nie udzielą Ci odpowiedzi na tak zadane pytanie. Informacje o wymiarach poławianych ryb utrzymują w tajemnicy aby nikt spoza układu się nie dowiedział. Moje kilkuletnie ich ośmieszanie przynosi taki skutek, że schodzą do podziemia. Nie żeby mieli wyrzuty sumienia. Uważają, że wszystko im wolno tylko aby o tym nie pisać. Tworzą zamknięte środowisko nie mające zasad etycznych. Typowy obraz działaczy PZW. Nie przejmują się ochroną ryb, bo wychodzą z założenia że im wolno więcej, oczywiście w tym znaczeniu pejoratywnym. Chronić ryby powinni rekreacyjni wędkarze. Im nie wolno zabierać nawet ryb dopuszczonych regulaminem.
Ich stres pogłębiany jest brakiem wyników na arenie międzynarodowej.
Działalność sportowa na rzekach przynosi widoczne efekty negatywne dla rzek. Ryb łososiowatych wymiarowych coraz mniej dlatego swe zainteresowania przenoszą na ryby objęte ochroną. Tych ryb wędkarze nie mogą łowić więc jest ich jeszcze trochę w rzece. Dlatego stanowią atrakcyjny kąsek dla nieetycznych tzw. Sportowców. Intensyfikacja zawodów na Sanie i Dunajcu powoduje dalsze szkody w rybach chronionych dlatego w niedalekiej przyszłości zawody będą organizowane na narybku.
Z dyscyplin sportowych wędkarskich sens ma rozgrywanie zawodów w dyscyplinie rzutowej. Pozostałe dyscypliny czynią w rzekach kolosalne szkody.
Do tego Krosno po śmierci działacza Okręgu dało obietnicę nie organizowania zawodów na obniżonym wymiarze ryb, aby uczcić jego pamięć. Jak teraz by wyglądały ich zapewnienia?
Pozdrawiam
Leszek