Odp: Czy ta powódź czegoś nauczy
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 5944) dnia 2010-05-21 22:31:22 z 77.236.0.*
... jesteś za wyburzeniem części Krakowa aby Wisła miała swoje dawne rozlewiska w tamtych okolicach ?
Jestem za zapobieganiem powodziom zgodnie z najnowszą wiedzą inżynierską i przyrodniczą a nie prymitywnym ryciem i betonowaniem koryt, jak nauczały podręczniki melioracji z lat 50 ub. stulecia. I to za pieniądze podatnika, czyli również moje.
To zależy skąd. Jak z zagranicy to jest duże ryzyko niepotrzebnych kosztów. Jeżeli nie doleje (co z uwagi na porę roku jest wysoce wątpliwe) to Dunajec powinien być w miarę dobry na przyszły weekend, ale przełom maja i czerwca na Podhalu bywa deszczowy i burzowy. Jest jeszcze kwestia odtworzenia rezerwy powodziowej na Czorsztynie, mogą zrzucać przez najbliższe 2-3 tygodnie ponad 40 m3/s co sprawi, że łowienie przestaje być komfortowe.
Proponuję przyjąć dwa warianty alternatywne:
OS Raba - czasem gdy na OS Dunajec idzie "żur" na Rabie idzie połowić.
OS San - bywa, że na Podhalu leje i idą wielkie wody a w Bieszczadach słońce i super woda.
Czorsztyn - można fajnie połowić na spinning sandaczy z brzegu, a niektórzy łowią nawet na streamery.
""""ja mam pytanie z lekko innej beczki. Mamy zabukowane lowienie na OS Dunajec od 5go czerwca. Czy jest jakis sens przyjezdzac? """""""
mart123 odpowiadal na powyzsze pytanie