Co zrobisz z plakietką to Twoja sprawa,tak się dziwnie złożyło,że jestem wędkarzem po 50-ce,pamiętam wędki leszczynowe,i łowię na muchę 32 lata i coś tam wiem o owadach żyjących nad i w naszych wodach[vide:kat.mych].To Forum istniało bezemnie,myślę ,że i bezCiebie też będzie,młodszy kolego .Serdecznie pozdrawiam.

dawno temu pisalem cos na tym forum, ale zaprzestalem tego...po co mam pisac skoro sa madrzejsi i bardziej dosiwadzczeni no kill-owcy...nad woda poucza mnie gowniarz z naszywka fff ze taka nimfa jest skuteczna w tym miejscu a moja nie...(szczego ze mieszkam nad ta rzeka od urodznia)teraz na to forum to nawet zagladac sie nie chce i popieram w pelni artura...

Łowie już około 30 lat.W tamtych czasach,można powiedzieć na muchę łowili nieliczni,to była prawdziwa elita.Pamiętam moją pierwszą wedkę kupioną w Pewexie Abu Conolon i sznur Shakespeare.Wędka kosztowała ok. 17 dol a sznur chyba 12.Uzupełnieniem do tego,był zielony sznur tonący czeskiej firmy Tokoz.Wtajemniczeni zapewne pamiętają te czasy.Sprzęt był jaki był,ale za to jakie ryby były.A teraz co? Sami mądrale,krytykujący zdjęcia.Posty:zabity pstrąg,martwe lipienie,to brzmi jak kronika kryminalna,a nie jak forum dla muszkarzy.Reasumując:część młodego pokolenia muszkarzy powinna pokazać swoją klasę nad wodą,a nie pisząc te bzdury.Chyba jednak nadeszła era młodych wilków,a my ze swoimi poglądami możemy odejść do lamusa.Chylę czoła tym,z którymi zaczynałem moją przygodę z muchą (a,Wy młodzi opamiętajcie się)Pozdrawiam

kiedys byly ryby... dzisiaj mamy sprzet..................................
tylko z opowiadan mojego ojca znam rybne rzeki.....................................
nic dziwnego ze mlodziez odchodzi w wirtualne wedkarstwo i wyglada to wszystko tak, jak wyglada, a bedzie jeszcze gozej...

Witam
A ja to sobie z tgo forum wysysam resztki ciekawych tematów, opinie o sprzęcie, i ładne wzorki much a nie zwracam uwagi na uszczypliwe uwagi. To ja chyba pasożyt jestem?
A młodzież to zawsze pyskata była i tak już zostanie. A że dużo wiedzą to od "starych" muszkarzy no i właśnie z internetu. Nie ma się czym aż tak przejmować.

Mimo wszystko zachęcam do pozostania na forum i brania udziału przynajmniej w tych ciekawszych tematach.

Pozdrawiam.

Starszy Szanowny Kolego! Pal licho naszywki i inne gadżety. Jak już niżej pisałem bardzo często zgadzam się z Twoimi wypowiedziami ale zdecydowanie przesadzasz. Piszesz o agresji , ignorancji która przerasta Twoją cierpliwość. Muszę stwierdzić że jednak bardzo często Ty zachowujesz się jakbyś zjadł wszystkie rozumy , agresywnie oceniasz fotki forumowiczów no bo jedynie Ty masz słuszny pogląd na fotografie, oceny muszek i wogóle. Jeżeli nastawiasz się na moralizowanie forumowiczów licz się z tym że ktoś Ci powie "nie". A teraz się nagle obrażasz. Przypominasz mi jednego sympatycznego forumowicza z tendencjami edukacyjnymi który napisał ponad 1000 postów tu na forum i nagle po słowach krytyki również się obraził na cały świat.
Mam nadzieje że nie znikniesz z tego forum i chętnie poczytam Twoje polemiki i umoralnianie muszkarskiej młodzieży chyba że z racji Twojego wieku faktycznie jak napisałem ponieżej dopadła Cię menopauza.
Szacuneczek i Pozdrówko
Hubert

ANDROPAUZA Berto ;)
menopauzę maja kobiety hehehe
Arturowi faktycznie pusciły trochę nerwy ale przecież nie wszyscy muszą się zgadzać ze wszystkimi...
na FFF podobnie jak w całym chyba naszym kraju popadamy w skrajności...
prostym przykładem są choćby muszki...
podaje się odnosniki do zachodnich stron a wzory tam przedstawione sa często tragicznie wykonane, ale to przecież interpretacja konkretnego tyiera i te same muszki będą wykonywane zupełnie w rózny sposób.
Mozna się też czepiać zdjęć ryb robionych w kiblu lub takich ewidentnych wyblakłych rybich zwłok ale np. szybko i delikatnie uolniony mały pstrąg uwieczniony na fotografii mnie nie drażni...
może autor zachwycił się jego szczególnym ubarwieniem ??
zostaje za to publicznie wychłostany i upokorzony gdy tymczasem wszyscy zapominają o tych etycznych przewalających nad wodą dziesiątki niewymiarków czy choćby zawodnikach trenujących na niedomiarkach bo takie będą się liczyły do punktacji w zawodach...
zachowajmy we wszystkim umiar i zdrowy rozsądek a napewno będzie o wiele milej na forum...
Napewno ma Artur rację z młodymi wędkarzami...
wiele razy widziałem tutaj takich wymądrzających się jakby wiedzieli wszystko a jednocześnie zadających podstawowe pytania odnośnie konstrukcji sprzętu czy nawet metod wędkowania...
niestety daje się ich dość łatwo rozpoznać po stylu pisania i z góry można przewidzieć treść postu

pozdrawiam z północy
Marian

Mały "duży"- chłopiec obraził się bo nie udało sie narzucić "swojego" innym - zabiera "zabawki i wraca na swoje podwórko. Coś takiego mi się nasuwa. Jestem trochę starszy od Ciebie i dlatego
pozwoliłem sobie na takie porównanie.
Trochę więcej zrozumienia i tolerancji dla innych, wyluzowanego podejścia do tematów.
Nie jest łatwo narzucać innym swoje, a w tych przypadkach bezsensowne.
Racje innych też należy zrozumieć i uszanować.
Myślę iż to i każde inne forum poradzi sobie bez Ciebie.
Połamania.

Panie Arturze,przypatrzyłem się dość wnikliwie pańskiej ''polemice'' z p.Dzidkiem.Przeczytałem Waszą '''rozmowę'' na forum muchowym i muszę stwierdzić ,że obaj panowie macie rację,ale chyba p.Dzidek bardziej.Oglądałem jego małe CHRUśCIKI na forum muchowym i podobają mi się,a Pan[proszę wybaczyć] zachowuje się na zasadzie"biorę lalki i idę do innej piaskownicy".Któryś z naszych poetów[chyba J.I.Krasicki]powiedział:"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi".Pozdrawiam i do zobaczenia nad którąś z rzek Południa.

To znowu ja.Zjechał Pan moją muszkę na #20 i jakoś się nie obraziłem,a nie jest Pan przecież jakimś uznanym autorytetem,przynajmniej dla mnie.Nadal czekam na Pańską ''ukręconą na #20 bezskrzydłą"odpowiedż i proszę nie odbierać tego jako złośliwość z mojej strony.Proszę też zajrzeć do ''Słownika wyrazów obcych..."Kopalińskiego na hasło ''Forum''.

Drogi Arturze.

Opisałeś w kilku zdaniach swoją bogatą i długą karierę muszkarską a zachowujesz się bardziej smarkato niż ci młodzi (cyt.)

„ ...pokolenie "muszkarzy" wychowanych na internetowym GG, w siłowniach a nie nad wodą...”

Pomijając ,że obraziłeś tu wielu młodych czasem początkujących muszkarzy to twoje zachowanie po prostu nie przystoi. Obruszyłeś się ,że ktoś „młodszy” ważył skrytykować twoją (przeciętną) muszkę. A trzeba było po prostu wytłumaczyć w czym ta akurat muszka jest lepsza od innych.

Zamiast pisać :

„..jesli masz choc trochę pojęcia o muchach i owadach to zrozumiesz dlaczego bez jeżynki..”

powinieneś wytłumaczyć dlaczego bez. A tak z góry zakładasz że ON takowego pojęcia za grosz nie posiada. Przypuszczam ze wszystkich a zwłaszcza twego oponenta takie wytłumaczenia „bezjeżynkowości” twojego chruścika w pełni by zadowoliło a tak tworzysz kolejny nikomu nie potrzebny konflikt.

Wrócę na chwilę do tonu jakim określiłeś TO POKOLENIE które wazy się podważać twoje racje. Powtarzam to często ale zrobię to raz jeszcze.

PO STOKROĆ WOLĘ WYMĄDZRAJĄCYCH SIĘ NA FORUM MŁODYCH MUSZKARZY NIŻ TYCHŻE GONIĄCYCH PO OSIEDLACH Z BEJSBOLAMI.

Powiem inaczej. Jestem pełen podziwu dla kilkunastoletnich chłopaków którzy ostatnie grosze wydają na wcale nie tani sprzęt, którzy z wypiekami jadą na ryby a potem z tymi samymi wypiekami wrzucają na forum fotki złowionych ryb by na koniec zostać publicznie zlinczowanym za to ze np. jego pstrąg czy lipień ubrudzony jest piaskiem .
Oczywiście nie mam tu na mysli zdjęć tzw „kafelkowych” czy fotek ryb ze zmiażdżonymi głowami.itp. To zupełnie inna bajka.

Jestem pełen podziwu , że znaleźli pasję która ich zajmuje a niejednokrotnie całkowicie pochłania.

Przypuszczam, że jednak wolałbyś otrzymać od takiego „młodego” niekoniecznie słuszną reprymendę niż cios w głowe w ciemnej uliczce.

Argument „leszczynowego kija’ ma się nijak do umiejętności. To, że za młodu bawiłem się modelem „Apollo13” nie znaczy, że jestem lepszym astronautą niż obecnie latający w kosmos.

Znam wielu młodych muszkarzy którzy posiadają umiejętności nierzadko dorównujące starym wyjadaczom co udowadniają na licznych zawodach oraz fotkami złowionych przez siebie ryb. Cóż, świat idzie coraz szybciej na przód. Postęp w sprzęcie, w zdobywaniu informacji czy chociażby w łatwości przemieszczania się po całym niemal świecie powoduje ze obecnie dużo łatwiej i szybciej można się nauczyć tej niegdyś elitarnej sztuki (wg mnie elitarnej głownie z powodów materialnych-ile średnich dochodów kosztował sprzęt muszkarski w latach 70-tych...? )

Nie ma co obrażać się jeśli ktoś młodszy odważy się podważyć twoje racje. Trzeba spokojnie bez emocji te racje obronić. Stąd właśnie moja prośba o napisanie przez ciebie artykułu n/t fotografii wędkarskiej zamiast wywlekania pojedynczych zdjęć z galerii które „kaleczą” twój gust i estetykę.

Jeśli nie zmieniłeś zdania i

„..z żalem i ulgą odprułeś naszywkę FFF...”

nie pozostaje nic innego jak dopisać na koniec:

...I WSZYSTKIE ORGAZMY UDAWAŁEM”

No nie powiem, jestem niewątpliwe tym "młodym" pokoleniem (15l.) ale nie wydaje mi się, że jestem zarozumiałym mięsiarzem. Nie krytykuje much, bo stosunkowo od niedawna je kręce. A co do besztania całego młodego pokolenia, ja nie jeźdzę po całym pokoleniu 50-tek. A mógłbym, nie tak dawno spotkała mnie nie miła rzecz nad skawicą, podeszło do mnie 3 górali takich ok. 50 lat. Mieli muchówki i łapali na mokre, ja na nimfy. Zaczęli do mnie rzucać kur... i spier... z naszej wody. W koncu 2 podeszło do mnie i obcięło mi cały przypon z przynetami i wyrzuciło do wody. I co ja mogę zrobic? Mam napisać durnowatego posta na ff i mówić jakie to pokolenie jest okropne, stare i mięsiarskie?? (Widziałem jak bili wszystko w głowę, nawet 15cm pstrągi) Przepraszam, ale czuję się urażony, zapewne jak większość młodzieży muszkarskiej.
Dowidzenia.

Przeczytaj jeszcze raz powoli co napisałem.

Przeczytałem, dobrze mówisz. Ten post nie był do Ciebie, był to P. Artura. Wybacz jeśli Cię uraziłem.

Cześć Maciek,
Ciekawe to co napisałeś o SKAWICY, mam prośbę jeżeli zdarzy Ci się podobna sytuacja na tej wodzie lub zauważysz coś dziwnego (czyt. kłusowników) nie wahaj się zadzwonić, jestem członkiem SSR, więc jak tylko będzie możliwość to zareagujemy.

Pozdrawiam,
Kuba.
tel. 660 686 361.

KOL.zzimny, to ja jestem tym młodym 50-latkiem,który uraził dumę p.Artura,któremu ja wytłumaczyłem[patrz kat.much nr4984]dlaczego imitacja chruścika w/g mnie powinna posiadać jeżynkę w każdej wielkości haczyka.Łowię na muchę od ponad 30 lat i nie jestem jakimś internetowym ignorantem muszkarskim.Pzdr

No to miło czasem się odmłodzić. hihi

Oj... mój post napisałem na temat podejścia Artura do młodych wedkarzy. Pisząc ze to pokolenie siłowni,GG i cholera wie jakich jeszcze "używek" po prostu obraził młodych ludzi.

I tyle.

To była odpowiedź na jego spakowanie zabawek i traktowanie innych jak profesor szkolną dziatwę.

I proszę nie licytujmy się na kto kto dłuzej łowi. Nie ma to kompletnie żadnego sensu.

Pozdrawiam.

Dzięki.Znam wielu młodych wędkarzy,którzy mają większy dystans do siebie,niż niejeden "samozwańczy"guru.Ja nie licytuję wieku ani stażu,chciałem uświadomić p.Arturowi,że nie jest jedynym starszym muszkarzem na FFF i że może kogoś obrazić[właśnie młodzież-tu].Mnie nie jest w stanie,znam zarówno swoje słabe strony jak i możliwości.pzdr

Zgadzam się z tobą w stu procentach. Gratuluję podejścia do sprawy i gratuluję dystansu..

Do zobaczenia nad rzeką[San,Poprad]

A jakże !!

Możesz dodać A w odpowiednim miejscu swojego nick-u i będzie klasa

Młody

Tak kiedyś się stanie,na razie jeszcze śmigam.

I bardzo dobrze

Pozdrawiam

Słuszna decyzja Artur! Daj spokój sobie z dyskusją z tymi ludźmi! Oni tylko łowią przed komputerem i nie mają pojęcia o łowieniu i opowiadają jakieś farmazony!!!!!!!!! Banda taboretów!

Stół bez taboretów jest nieprzydatnym meblem.

A ja tej muchy dalej nie dostałem, Artur... zanim popadniesz w deprechę przez jakiś melepetów wyslij mi ją proszę.....

Cześć Paweł, wyczyściłem sobie Outlooka i server,
podaj proszę swój adres raz jeszcze
dalekiport@wp.pl

racja, postaram się w weekend coś napisać o zasadach i obyczjach fotografii wędkarskiej
\slowa pana Artura.pewnie sie pan przestraszyl i sie wycofuje

kiedys byly ryby... dzisiaj mamy sprzet..................................
tylko z opowiadan mojego ojca znam rybne rzeki.....................................
nic dziwnego ze mlodziez odchodzi w wirtualne wedkarstwo i wyglada to wszystko tak, jak wyglada, a bedzie jeszcze gozej...

No i dobrze. Jednego nawiedzonego i wszystko wiedzącego mniej.Forum tylko na tym zyska.

Panowie!
W świecie wędkarskim my muszkarze jesteśmy uznanwani za elitę więc zachowajmy równieź wysoki, elitarny poziom w wymianie pogladów, bez uszczypliwych komentarzy, drwiących tekstów.

Popieram. Pozdrawiam wszystkich i tradycyjnie proszę o więcej luzu i więcej dystansu do naszego hobby.

Witam.

Niestety forum ostatnio się bardzo zmienilo.Za dużo zamętu , a za mało konkretów. Lepiej wybrać się na ryby niż tracić czas na "rozmowy" na FFF.

Pozdrawiam Adam

Panie Arturze mam niespełna 30 lat a i tak jestem jak widzę tu "dinozaurem", nie udzielam się na tym forum bo rzeczywiście pojęcie większości chłopczyków na tym forum jest czysto wirtualne i "moczą się" podczas zabawy w wędkarzy przy konsoli play station.
Niedawno poznałem, na prawdziwym wędkowaniu, pewnego profesora. Osoba ta "sprzedała" mi w pewnych okolicznościach motto: "... wprost proporcjonalnie do tego jak się starzeje rośnie ilość ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę..." . Niech owe motto przyświeca również Tobie Arturze, a skądinąd do dzieci czeba mieć cierpliwość.


pozdrawiam Rafał Pawłowski

Podpisuję się dwoma rekami pod tym powyzej, do PLAY Station dodał bym tylko jeszcze moczenie przy Nokia N-gage....

...a jestem w wieku, że mnie może pocałować mniej osób niż Artura, a więcej niż Ciebie Rafale.

...a jestem w wieku, że mnie może pocałować mniej osób niż Artura, a więcej niż Ciebie Rafale.

To może "wycałujedcie" się nawzajem.
Żenujące te wasze lamenty.

Panie Arturze !!

Nie jest Pan na tym forum sam, jezeli zwrocic uwage na wiek oraz staz muszkarski !
Ja mam za soba 55 lat zycia i 39 lat rzucania much do wody.

Szkoda, ze podjal Pan taka decyzje ! ! !

Jestem zdania, ze wlasnie my nie powinnismy dac poniesc sie emocjom i traktowac niektore wypowiedzi z przymrozeniem oka !

Mam nadzieje, ze po przerwie przyszyje Pan Plakietke FFF i uslyszymy sie ponownie.



zycze tradycyjnie

-napietego sznura-

tonkin