|
Strzelałem, nie pojechałem. Pamietam jak to wtedy wyglądało na zbiorniku Solina.
60 sekund x 60 minut x24 godziny = doba. 86 400 sekund.
Policz ile m3 wpływa przy dużym napływie w ciągu sekundy i wyjdzie ile wpływa do
zbiornika. Dwie turbiny to 50m3/s. Nie chce strzelać ale na Rajskim po deszczach jest
dopływ 230m3/s lub lepiej. Wtedy śluzami ze zbiorników nie było spuszczane bo Sanok by
popłynął.
Nie pamiętasz co zrobiła Hoczewka? Dojazd do „kibla” na OS był 0.5m pod wodą. Droga do
Hoczwi z Leska (Hoczew, przy cmentarzu) woda na drodze przelewała się ze strumyka.
Potok/strumyk który płynie koło promu w Polanczyku zalał całą drogę. Brak dojazdu. W
Mchawie głazy wielkości połowy stołu woda wypchała na drogę do Baligrodu. Traki do
przecierania drewna, garaże z autami popłynęły z Hoczewką.
Nieważne szczegóły. Ważne aby Odra pomieściła to co może bo natury jeszcze nikt nie
ujarzmił.
|