f l y f i s h i n g . p l 2024.07.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Szambo na dnie Soły. Autor: S.R. Czas 2024-07-01 12:36:55.


poprzednia wiadomosc Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody : : nadesłane przez WZ_WZ (postów: 3723) dnia 2020-08-20 09:27:16 z 194.33.117.*
  można wykopać studnię, gdy ktoś ma dom
można zakręcać wodę przy myciu zębów
można wziąć prysznic, zamiast nalewać wannę wody
można zbierać deszczówkę do podlewania
można ...
można ...
można ...


"Można się więc zorientować gdzie brakowało wody w różnych latach - ale widać, że w tym roku
już białych
plam obfitosci wody nie widać...".


Iiiii??? Mamy mieć pretensje do Boga, kosmitów, Chin, Tuska, ...? Że nie ma zim, ludzie "chcą"
zawsze piękną
pogodę, są za wygodni, jak pada to płaczą o pomoc "bo powodzie", itd, itp? Do siebie jako ludzi nigdy
nie
będziemy mieć.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [4] 20.08 13:09
 
Studnia? Nie wiem czy to dobre rozwiązanie choć mam od 45 lat (wspólnie z sąsiadem).
Czym się skończy kopanie studni gdy wszyscy pójdą tym tokiem myślenia, chyba wiesz?

Reszta wskazówek- dla tych co tak nie robią.

Minimalna obliczeniowa miesięczna norma zużycia wody to ok 3 m3/osobę. U mnie zużycie na dwa miesiące
dwóch osób ok 9-11m3. Zazwyczaj w okolicy 9-10m3. Chyba "lecę" na (poniżej) minimum. Wstydzić się?
Martwic? Wydusić normę nizej?
 
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [3] 21.08 16:18
 
Studnia? Nie wiem czy to dobre rozwiązanie choć mam od 45 lat (wspólnie z sąsiadem).
Czym się skończy kopanie studni gdy wszyscy pójdą tym tokiem myślenia, chyba wiesz?



Przypomniała mi się historia, opisywana w prasie lata temu. Dotyczyła Średniej Wsi nad Sanem.

Mieszkańcy korzystali z przydomowych studni, ale wraz ze zmianą warunków środowiskowych (spowodowanych przez nich samych) i używania wody poziom wody w studniach obniżył się znacznie i zaczęlo wody brakować.

Postanowiono zorganizować pobór wody z Sanu ... ale nie było na to pieniędzy. Cóż więc postanowiono?

Otóż - wyciąć gromadzki las, sprzedać drewno i za uzyskane pieniądze zbudować instalację do pobierania wody z Sanu.

Taki tok myślenia ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [2] 21.08 17:41
 
Jak nie ma pieniędzy, wcale się nie dziwię. W to że wycinka lasu zaszkodzi i tak na wsi nikt nie uwierzy.
Zresztą nie tylko na wsi. Jeżeli ludzie są "pod ścianą" a brak wody to chyba już "krawędź nad grobem", to
gotowi są na wszystko. Co tam las, ważne żeby w tej chwili przeżyć.
Żeby zrozumieć do czego są zdolni ludzie gdy życie ich wisi na włosku, musielibyśmy częściej oglądać co
"serwuje" swojej ludności Afryka. Ta zła Afryka. My narzekamy że jest źle, od ponad 30 lat nie wiedząc co to
"źle".
 
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [1] 28.08 23:38
 
Arku, skąd tak dobrze znasz Afrykę? Często tam bywasz?
 
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [0] 29.08 21:45
 
Tylko z propagandy, TV.
 
  Odp: Apele o ograniczenie zużycia wody [0] 20.08 18:30
 
Można też rozpieprzyć regulacje w miejscach gdzie były naturalne rozlewiska i pozwolić wodzie wsiąkać i zasilać
wody podziemne. Można przywrócić stany naturalne a nie spuszczać uregulowanymi rynnami do Bałtyku. Wiele
można, z tym że to co przez 20 lat zepsuto przy duzych opadach, teraz przy małych może i 40 być zbyt mało by
wróciło do stanu poprzedniego. Susza hydrologiczna nałozyła się na fundowana nam od lat tą hydrotechniczną.
Narzeka się na obniżenie wód gruntowych z powodu malych opadów, tyle że przy tych które sa i mogłoby ten stan
choć odrobine podnieść, miejsca gdzie to robiły od zawsze zostały odcięte...
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus