Tak poszedł , kij jak kij mnie sie te marketingowe pierdoły raczej nie imają , wiesz albo wedka ci lezy albo nie i nie ma to nic wspolnego ani z marką ani z ceną.Pozdrawiam Marek
Masz rację albo komuś leży albo nie moim zdaniem One jest najlepszym kijem jaki kiedykolwiek trzymałem w ręku. Jest to kij dla ludzi którzy potrafią posługiwac się szybkimi wędkami bo wielu nie potrafi, ale jak ktoś potrafi to ma kij któremu żadko co dorówna.
Idealny kij do szybkiego suszenia (sucha mucha) i dalekich podań (mokra, nimfka, strim).
Lekki niczym sucha trawa, cienki jak wykałaczka a sprężystość blanku można porównać jedynie z GLX (NRX
nie lowilem). Wg mnie jeden z topowych patyków ostatnimi czasy.