Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON
: : nadesłane przez
spiderman (postów: 123) dnia 2014-12-01 11:17:49 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Rozumiem, że wszyscy tu wypowaiadający sie "experci" o tym paskudnym silstarze z NRD za 20 ojro mają lub mieli lub używali albo co najmiej trzymali go w ręce?
Mam taki też..przezbrojony. Nawet troszku boronu mi zostało. Jak ktoś nie widział siatki boronowej to ma okazje. Bo wiecej go juz nie bedzie..lol Drogi był ( ten boron) i słabo sie "sosu" trzymał to go zastąpili grafitem..taniej wyszło...lol
piękna zieeń...
boron nie dość że drogi to jeszcze trudny w obróbce
informacja dla kolegi TomiFly, zupełnie zgadzam się ze stwierdzeniem że winston boron i silstar boron to niebo a
ziemia. należy tylko dodać że winston boron ma tylko w dolniku.... ale to na pewno wiesz
Kazda z tych wedek jest inna poniewaz wykonana z innego materiału. Silstary boron ale rowniez Shakespeary boron czy Bob Church boron były w gruncie rzeczy szklakami z dodatkiem siatki boronowej, natomiast Winstony B typowymi grafitami z dodatkiem boronu w dolniku. Pytanie w jakiej postaci, ale stawiam że na pewno nie siatki jak na zdjeciu wczesniej. Zupelnie inna technologia i uzyte materialy a wiec inne troche wlasnosci. Niewatpliwie dynamika i progresja wieksza w starych szklakach boronowych przy tej samej wadze wedki, choc mam wrazenie
( nie ważyłem) ze owe silstary sa lżejsze.Zdecydowane bardziej czułe i tzw " cięte"..
Dla znawców "boronu" po 20 ojro ciekawostka cenowa:
http://www.ebay.de/itm/Shakespeare-BORON-MACH-2-limitiert-480-Stueck-weltweit-Sammler-Raritaet-rar-Angel-/111071864821