Witam Pani Barbaro nie jest Pani 1 osobom co daje sie oszukac ten
osobnik juz naciagnol rzekomo wiele innych osób wymusza sprzent
wgratisie muchowy na dzieciaki by niby im pomuc a potem
sprzedaje mysle ze wrescie potym jak pani napisala to sie odezwom
inne osoby ,niech wiedza wszyscy i niech się nienabierają
pozdrawiam .

zapraszam tu gdzie mieszkam żeby się przekonać,pisać z drugiego końca Polski potrafię również.poza tym
proszę spojrzeć co oznacza słowo wymuszenie a co darowizna

Jeśli darowizna jak Pan pisze jest przekazana z konkretnym
przeznaczeniem nie JEST NA SPRZEDAŻ! A tłumaczenie mi że ten
zestaw przynet jest zbyt duzy (za cieżki) na pomorskie rzeczki a za
pieniadze ze sprzezy zostana zakupione właściwe wogule mnie NIE
PRZEKONUJE!

Dziekuje koledze ktory odpowiedział pod moim wpisem bo widze ze
nie jestem pierwsza ktora dala sie nabrac ale mam Nadzieje ze
ostatnia!

Ale biznesmen.. Jak biedne madki z fejsbuka

dziękuję koledze za wpis,po rozmowie z panią Barbarą muchy które ofiarowała dziś zostają
odesłane,tłumaczyłem jej co chciałem z nimi zrobić jednak to do niej nie przemawiało.
za to w zamian za oczernienie dorzucę jej kilka much od siebie

W zwiazku z tym że zrobiła sie wrzawa po moim wpisie Pan
postanowił mi zwrocic przynety za co dziekuje i przepraszam
wszystkich ze w taki sposob musiało sie to odbyc. Tym razem owe
pudełko trafi z cała pewnościa w rece dzieci.

Służę uprzejmie. Cieszę się, że udało się rozwiązać niezręczną sytuację.

dziękuję również,sytuacja była niezręczna dla mnie ponieważ nie były one przyjęte przeze mnie w celu uzyskania
korzyści majątkowej.dziś muchy wyruszają z powrotem do właścicielki,
dziękuję i pozdrawiam