|   | Wątpię, żeby kogokolwiek jakoś bardzo interesowały te historie. Żeby zakończyć dyskusję cytuję zdanie 
z linku, który sam wstawiłeś."Rajeff dołączył do G.Loomis na początku IMX, zahamował produkcję i
 przeprojektował wędki od zera, pierwsze naprawdę dobre rzuty wędzisk Loomis, IM6, które były zbyt
 miękkie w górnej jednej trzeciej wędki." Widzę, że jesteś zafascynowany postacią G. Loomisa (nie
 dziwę się), ale zauważ, że to Tim Rajeff wspomógł w 1987, a w zasadzie przeprojektował IMX, jako
 człowiek Sage. W tym czasie ten, którego nazwiska nie znajdziesz na żadnym blanku (o Donie Green
 mowa), miał już za sobą technologię RP (Reserve Power), a w tym samym 1987 roku stworzył
 prawdziwą legendę -  serię LL. Potem był RPL, RPL plus (najszybsze wtedy wędzisko na rynku), RPLX.
 Jak prześledzisz sobie dalszą historię Sage, kolejne technologie i serie wędzisk, to dojdziesz do
 wniosku, że Gary Loomis przy Donie Greenie nie wypada zbyt rewelacyjnie. Podobieństwa niektórych
 blanków, podejrzenia, że ktoś coś od kogoś małpował lub wprost brał. To już temat na inną (bardzo
 długą) dyskusję. Jak już padną wszystkie ryby w Sanie, wtedy sobie o tym pogadamy.
 |