| Green Steelhead (8995) |
autor: Tomasz P (much: 214) opublikowane: 2012-02-19 22:20:51
(4.25) głosów: 4
|
 |
| Poziom: |
Zaawansowany |
| Typ: |
Salmon |
| Haczyk: |
AJ 1.5 |
| Nić: |
Danville\'s Flymaster 6/0 |
| Ogonek: |
brak |
| Tułów: |
zielona,metaliczna nić;wełna zielona i claret przewinięta cienką,srebrną,owalną lametą |
| Jeżynka: |
seledynowy kogut,zielona perliczka |
| Skrzydełka: |
zielony lis |
| Pozostałe materiały: |
jungle cock |
| Przeznaczenie: |
|
| Uwagi: |
- |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
Opinie:
|
| Stonefly: |
Witam. Nie chcę się czepiać ale wydaję mi się, że zarówno w tej jak i w poprzedniej muszce (Orange Spey) lakier spłynął na dół - stąd taka główka. Mogę się mylić ale warto nakładać lakier 2-3 razy w mniejszych ilościach. Muszki bardzo mi się podobają! |
| Tomasz P: |
Masz rację. Lakier, co prawda był nakładany dwoma warstwami tyle, że dawno nie był używany i zgęstniał. W domu znalazłem końcówkę starego rozcięczalnika, który też był odparowany i pozostały te mniej lotne związki, co się przełożyło na mocno wydłużony proces schnięcia. Na drugi dzień jest jeszcze elastyczny. Lakier, którego używam ma taką cechę, że nawet nałożony na poprzednio już zaschniętą warstwę jest jak gdyby "zasysany". Znaczy się, traci swoją objętość, pozostawiająć głądką i mocną skorupę. Teraz te główki wyglądają spoko. Muszę dorwać jakiś porządny rozcięczalnik, by lakier zaczął normalnie schnąć . Dwa inne, które próbowałem, ścinały lakier nie rozcięczając go . | Dodaj nową opinię >> | |
|  |
Katalog much |
|
|
|
Ostatnie komentarze |
|
|
|
|