| Tom.k: |
Panie Marcinie! Po polskiemu najpierw piszemy imi, potem nazwisko. Najpierw mieliśmy imiona (Jan), potem dopiero nazwiska (Zza Lasu). Poeta daje "imię rzeczy" - anie "nazwisko".
Bierzmy to sobie do serca!
A poza tym mucha niezła... Myślałem, że skrzydelko jest z piórka puffs oiler uwiązanego "od końca", jak to robi pewien Francuz na danica.com (polecam, ciekawe ma wzory). |