Opinie:
|
| venom: |
w zasadzie spoko ale ten lis czy w oryginale wiewiórka w skrzydełku stosuje sie jako "underwing" czyli bazę i "szkielet"na której leżą skrzydełka własciwe (podobnie jak sie daje wiewióra pod mallarda)
Przy odpowiednim wykonaniu to widać je dopiero jak spojrzysz na muchę od dołu |
| Hrabia Buczkowski: |
Szczerze mówiąc nie bardzo widzę taką możliwość ułożenia underwingu by przy bocznym spojrzeniu nie było go widać.
Należało by go chyba wcisnąć pomiędzy skrzydełka, ale wtedy nie spełniał by dla nich podpory |
| Maciej Nawrot: |
Przekazuję link do prawidłowego ułożenia sierści przy technice "underwing"
http://globalflyfisher.com/patterns/simple_streamers/ |
| Hrabia Buczkowski: |
Różnica jest jedynie taka ze u mnie część włosia opadła poniżej trzonka, co pewnie w wodzie będzie bez różnicy. |
| Hrabia Buczkowski: |
Myślę że to całe przeliczanie i mierzenie co do milimetra elementów konstrukcji szczególnie streamerów jest bezcelowe bo podczas pracy w wodzie rybom różnicy nie robi |
| Hrabia Buczkowski: |
raz jeszcze odsyłam Kolegów do wykonania tego streamera przez jednego z najlepszych krętaczy i po tym możemy pogadać o wielkości główki, underwingu itd.
proszę uważnie obejrzeć film
http://www.youtube.com/watch?v=9OBIlByHtVw |
| venom: |
Artur może i ja sie nie znam i ten pan robi to lepiej.
Problemem tylko jest to że mnie uczono innego wykonania muddler minnow opartego na tradycyjnej szkole.
Skrzydełka z indyka kładzione były tak że częściowo obejmują pęczek wiewiórki.
Sama wiewiórka tez była podniesiona lekko w górę pojedyńczym nawojem nici.
Cos tam oczywiście między skrzydełkiem a tułowiem pozostawało.
Widocznie to jednak była "szkoła otwocka" |
Dodaj nową opinię >> |