f l y f i s h i n g . p l 2025.12.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Deer hair May fly (7342)
autor: Sebastian Piekarski (much: 33)
opublikowane: 2009-05-29 18:28:07
(4.88) głosów: 17
Poziom: Początkujący
Typ: Sucha
Haczyk: Gamakatsu F22 #8
Nić: Danville Flymaster Waxed 6/0
Ogonek: sarna zimowa naturalna
Tułów: sarna zimowa naturalna
Jeżynka: kogut szary
Skrzydełka: sarna zimowa naturalna
Pozostałe materiały: drucik na przewijkę
Przeznaczenie: Pstrąg potokowy, Pstrąg tęczowy, Lipień,
Uwagi: Ot taki wzorek użytkowy! Super pływa, dość fajnie się prezentuje i jest stosunkowo łatwy do wykonania!
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
loopik: Podoba mi się,chociaż mogłaby mieć bardziej "prześwietlone"skrzydełka.
Hrabia Buczkowski: ... ale w takim wypadku nie powinna nosić stanika
Robert Fijałkowski: Ładnie wygląda ciekawe co na to ryby???
Sebastian Piekarski: Ryby raczej nie mają oporów i też się specjalnie jej nie wstydzą... z stanikiem czy bez :)
wicekx: mimo ze nie widze sensu uzycia dirhera jako skrzydelka(moze jest ok) to jest to pieknie wykonana mucha-swietne proporcje. bedzie piatka bo innych ocen nie stawiam
sy.nek: Wicek, a jakby tułów i skrzydełko było namotane z jednego pęczka futra bambiego to byś widział tego sensa , czy nie?
MichałST: Nader zgrabnie to wygląda ale z pewnością drutem bym tułowia nie przewiązał,
skrzydełka z deerhair są zawsze bardzo dobre, te dodatkowo są ładnie podzielone na „V”,
choć zdecydowanie wolę takie z końcówek,
Sebastian Piekarski: Michał, generalnie mucha kręcona jest w paluchach a nie na igiełce i drucik jest tu bezwzględnie konieczny, aby uzyskać prawidłowy profil tułowia! Ta muszka jest wykonywana z jednego kawałka sierści, stąd siłą rzeczy końcówki są od strony odwłoka!
Paweł Ziętecki: Kręcenie w paluchach jest nam dobrze znane. Dla uzyskania odpowiedniego profilu drucik nie jest konieczny. Mucha jest sliczna. Wiem, że z jedego pęczka sierści. Podobnie jak Michał, wolę skrzydelko z końcówek, ale to inna koncepcja.
A zdjecie jest za dobre.
Sebastian Piekarski: Paweł, akurat o wiedzę Michała, czy Twoją to się nie martwię ;) ale katalog jest dla wszystkich i to co dla innych jest oczywiste nie koniecznie muszą być takie dla wszystkich! Czasem warto wtrącić małe wyjaśnionko ;) A swoją drogą coście się tego druta czepili, skoro to mucha użytkowa?
Paweł Ziętecki: Ja się nie czepiam. Michał się czepia. Ja tylko stwierdziłem, że bez drutu też możnba uzyskać odpowiedni profil. Właśnie dla początkujących.
Sliczna muszka. Miło popatrzeć.
wicekx: a co to jest bambiego?
venom: No i widzisz wicek
Jak bylismy młodzi i piekni to mamusie nam czytały taką bajkę o jelonku imieniem Bambi
MichałST: Oczywiście to zauważyłem i doceniam taki sposób wiązania (chodzi o tułowik i skrzydełka z tego samego pasma sierści), to tylko świadczy o umiejętnościach wykonawcy. Jednakże skrzydełka z końcówek sarniej sierści będą lepsze z wielu zresztą względów. Z drugiej zaś strony przy takim haku właściwie nie ma znaczenia wygląd i materiał skrzydełek, to zawsze będzie ładnie „siadało”.
Co do użytkowości muchy, to po za niektórymi fullami i tzw. super realistic, to właściwie wszystkie inne, a poprawnie wykonane muchy, zawsze są użytkowe, więc temat właściwie winien być odwrócony, czyli każda mucha jest użytkowa, ale tylko niektóre z nich nadają się do pokazania w formie fotki w jakiejś galerii, Te pozostałe winne siedzieć cichutko w pudełku i być pokazywane wyłącznie rybom.
W tym wypadku zastosowanie drucika ułatwiło wiązanie i poprawia odbiór tej muszki, bo tułów się ładnie i czysto prezentuje, ale zakłóca jej praktyczną funkcjonalność gdyż niepotrzebnie go usztywnia. Krzyżowe przewiązanie flosem czy żyłką z lekka zakłóciłoby estetykę ale poprawiło użyteczność. Ot takie wiązacze dylematy.
Oczywiście da się to też tak zrobić „by owca ….i wilk ….”
wicekx: jestem z pokolenia pszczolki mai
Sebastian Piekarski: Dużo racji w tym co piszesz Michał o "użytkowości". Miałem jednak na myśli to, iż mucha do pudła powinna charakteryzować się takimi cechami, jak możliwie najprostsza konstrukcja (celem skrócenia czasu wykonania), przy możliwie najwierniejszym zaimitowaniu owada! A wszystko to powinno się jeszcze odznaczać dobrymi właściwościami użytkowymi tzn.: dobrze latać, ładnie i równo siadać na wodzie, nie opijać się po kilku rzutach (mówimy o suszu) i nie rozpadać po pierwszym braniu, czy kilku wymachach. Czy oplot krzyżowy, mniej usztywni odwłok niż drucik? Może minimalnie!? Ale... osobiście wykonuje go 3 razy tak długo, a efekt wizualny jest dużo gorszy, a nie ma to raczej wpływu na ilość partaczonych brań ;) Więc czysto matematycznie wolę rozwiązanie z drucikiem!
MichałST: Co do drucika (w extended body) się nie zgadzam, co do reszty jak najbardziej. Specyfika galerii czasem wymusza budowanie różnych „fajerwerków” i nieraz to ponosi, ale generalnie im prostsza konstrukcja tym zawsze lepiej, oczywiście przy zachowaniu wszystkich kryteriów „dobrej muchy”.
jojo: ej jak ty ten ogonek robisz ?????
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop