Opinie:
|
| buli: |
ten kto dal czworke za te muche,albo robi muchy dla angielskich lordow,albo to jakis leb |
| Maciek: |
Ani jedno ani drugie. Oceniać może każdy i to tak jak chce. Mi ta muszka się nie podoba, aleze względu na wykonanie daję 4. Jak coś nie pasi to nie bierz tej oceny pod uwagę i wszyscy będą happy.
Pozdrawiam Maciek |
| buli: |
wykazales sie totalna ignorancja w tej materii,to bardzo skuteczny model i poprawnie zawiazany a ze NIE PODOBA ci sie klasyczny wzor kompromitacja
pozdrzwiam b |
| Krzysztof K: |
Maciek jest młody i nie zna być może klasyków łososiowych,ale jak będzie ćwiczył to kto wie,może książe Karol będzie korzystał z jego usług. |
| Leszek D.: |
Jest niezła i dałem 5 |
| Maciek: |
No tak. Jak klasyk to od razu wszystkim musi się podobać. Zapomniałem. Jak mam już się czepiać konkretów to końcówka JC w pewnym miejscu się rozdziela. Taka mucha nie zasługuje na 5
A tak na serjo. W tej muszce nie podoba mi się to, że jest wykonana na kotwicy i według mnie złe połączenie kolorów (pomarańczowy czarny i niebieski a na to jecze bronze mallard). |
| Krzysztof K: |
Maćku,z jednej strony masz rację,ale z drugiej,oceniasz muchę Thunder and Lightning,a nie np:Szał Tworzenia K.K.
A kotwica,no cóż,niektórzy nie lubią.
|
| Maciek: |
A i jescze jedno: znam dość dużo (albo według mnie dość dużo) klasycznych much łososiowych. Tą oczywiście też.
Pozdrawiam Maciek |
| Krzysztof K: |
Więc wiesz jak powinna wyglądać ta mucha,a nie podoba Ci się zestawienie kolorów.Sorry,ale nie kumam. |
| bodostyle: |
Krzysiek, daj spokój. Są fachowcy, z którymi nie ma się co spierać.
Ciekawe kotwice. Z kąd masz, ze Szwecji?
Ja dałem piateczkę. Zasłużyłes na nia |
| Maciek: |
I ty Brutusie przeciwko mnie?!
Chłopaki dajcie spokój. Ja się z nikim nie chcę kłócić. Przecież wiem, że jesteście lepsi odemnie.
Pozdrawiam Maciek |
| bodostyle: |
który Maciek? Przyznaj się, to osobiście zmyję Ci głowę |
| Rudolf: |
Aaa.. myślałeś! To chyba ten "młody wilk", który wiesza swoje muszki w galerii. Prawda? |
| Krzysztof K: |
Chyba masz rację Tomek,z fachowcam nie polemizuję,ale z kąd wiedziałeś Ze kotwice są ze Szwecji???
|
| Maciek: |
Tak to ten młodzik który zamieszcza swoje muszki w galerji, robi kópę błęduf i nie lubi kotwic. |
| Krzysztof K: |
Co robi? |
| Maciek: |
Dużo błędów ortograficznych. |
| Krzysztof K: |
Dzwonił do mnie właśnie Maciek Drosd i prosił,aby sprostować,że nie ma nic wspólnego z Maćkiem Afeltowiczem i nie podziela jego opinii.Pomimo że wyraził taką wolę,nie pisze wszystkich epitetów jakie skierował pod jego adresem. |
| Maciek: |
Ale afera o jedną czwórkę. Ja nikogo nie obrażałem za to mnie obrażają wszyscy. I kto tu jest ham? |
| Rudolf: |
Drogi chłopcze! NIKT Cię nie obraził. Jeżeli odniosłeś takie wrażenie, to najzwyczajniej w świecie się mylisz. Jeżeli jesteś przewrażliwiony i nie odpowiadają Tobie żarty, jakimi częstują się wzajemnie osoby komentujące prezentowane w galerii muchy, twoja sprawa. Jeżeli z jakiegoś powodu nie rozumiesz tego co czytasz, jest to wyłącznie twój problem. Czy uważasz, że twoja niezdolność do zrozumienia sensu wypowiedzi innych osób upoważnia Cię do użalania się nad sobą? Chcesz coś powiedzieć? Udowodnić wszystkim, że wcale nie jesteś dobrze wychowany i nie masz zamiaru okazywać szacunku starszym? Mało tego,Ty próbujesz ich obrazić, prawda? Zastanów się nad sobą, zanim zrobisz coś naprawdę głupiego.
|
| Krzysztof K: |
Nie chodzi tu o ocenę,bo gdybyś popatrzył na ocenę doszedłbyś do wniosku,że było ich więcej i pewnie niektóre z nich były od bardziej znających się na rzeczy osób niż ty.Ja przychylam się do opinii Rudolfa,choćby z uwagi na brak sęsownej argumentacji z twojej strony.Jeżeli nie masz nic do powiedzenia,to lepiej było by nic nie mówić,nie sądzisz? |
| Maciek: |
Jeżeli mnie nie obrażał to jakich epitetów użył? Dlaczego nie chciałeś ich przytoczyć? |
| Krzysztof K: |
Nie, nie chciałem,tylko nie chciało mi się.Macias mówił o wieku i doświadczeniu,ale nic obraźliwego nie miał na myśli.Jeżeli zrozumiałeś to inaczej,to jest to tylko moja wina.Przepraszam. |
| Maciek: |
W takim razie bardzo przepraszam.
Może wreszcie zakończymy tą kłótnię.
Pozdrawiam Maciek |
| bodostyle: |
Tak. Myslę, ze sytuacja dojrzała, do tego, abym sie na jakiś czas z tąd wyniósł. Znudziły mnie te durne dyskusje. Jak ktoś ma ochotę pooglądać moje muchy (oraz Kuby Chruszczewskiego) to zapraszma na moją stronkę. Nie jest stricte o wędkarstwie muchowym, ale można coś na ten temat wyłuskac. A na razie żegnam szacowne grono fachowców, serdecznie pozdrawiam, Tomek Bogdanowicz, vel bodostyle.
ALBERCIK, WYCHODZIMY!!!
P.S. http://www.unichowo.com/ |
| Kuba Ch.: |
"...a dlaczego tu nie ma klamek?..."
Ukłony - K.Ch. |
| Krzysztof K: |
To na razie.
|
| Ruki: |
do zobaczenia. |
| Hubert Brągiel: |
Czy możemy to coś potraktować jako muchę ?
O ile się nie mylę trójramiennych kotwiczek używamy do sztucznych przynęt |
| Maciek: |
Muszka to też sztuczna przynęta, ale pewnie chodziło ci o woblery itp.
Może według prawa to tylko kotwiczka z chwostem? Ciekawy temat.
Pozdrawiam Maciek |
| Krzysztof K: |
To jest specjalna kotwica muchowa niezbyt znana jak widzę w naszym pięknym kraju.Podobne zarzuty można zkierować pod adresem tubóek i waddingtonów,które są coraz częściej używane,a zbrojone kotwicami.Postęp w dziedzinie muszkarstwa łososiowego zdaje się prowadzić w tym właśnie kierunku.W Angielskiej prasie fachowej takie rozwiązania nie są niczym dziwnym i od wielu już lat stosowane są przez muszkarzy,nawet tych,starszego rocznika.
pozdr.K.K. |
| adamus: |
Witam.
Wystarczy przeczytać np. "Trout&Salmon" jest tam wiele much wykonanych na kotwicach. Pozdrawiam. |
| Hubert Brągiel: |
Pozwolę sobie odesłać Kolegów do naszego regulaminu amatorskiego połowu ryb.
Moim skromnym zdaniem w/w przynętę użytą na wodzie "muchowej" uznałbym za szarpaka.
Pozdrowienia
Hubert Brągiel |
| Krzysztof K: |
Masz rację,po cholerę tyle gadać? |
| Krzysztof K: |
Do Huberta
Twoja interpretacja dotyczy zapewne wód,w których dozwolony jest połów tylko na muchę?
Na rzekach gdzie troć i łosoś występują,na ogół pełno jest spiningistów,więc i kotwic jakby więcej.
pozdr.K.K. |
| Jarek: |
Ja nie widzę w tym nic złego (chodzi o muchę łososiową na kotwicy) sam miałem okazję jakiś czas temu robić takie muchy znajomemu na kotwicach "muchowych" Kamasan, mimo że sam na takie muchy nie łowię (z resztą nie łowię w ogóle troci a tym samym łososi) i powiem że bardzo ni się podobały. |
| Hubert Brągiel: |
Drodzy Panowie .
Wiele mówimy i staramy się propagować jako "elita wędkarska" zasady złów i wypuść.Staramy się wszystkimi siłami zachęcić do stosowania haczyków bezzadziorowych.
A tu co widzimy -i na dodatek nazywacie to coś muchą.
Szkoda słów.
Bez pozdrowień
Hubert Brągiel |
| Kuba Ch.: |
Problem wynika chyba z nieporozumienia. Zastosowanie podwójnych i potrójnych haków do much łososiowych ma konkretne uzasadnienie. Robi się to w sytuacji, gdy trzeba- ze wzgłędu na warunki na łowisku- stosować muchy małe, a nawet bardzo małe( 6-12), a jest szansa na branie naprawdę dużego łososia. Pysk takiej ryby ma specyficzną budowe - nie domyka się. Zacięcie przy pojedynczym haku od nr.8, 10 kończy się przewaznie niepowodzeniem. Stąd podwójne, a nawet potrójne haki. Ale tylko przy konieczności uzycia naprawdę małych much! Dla mnie mucha na haku potrójnym, czy podwójnym wielkości 2/0, to zwykłe nieporozumienie. Nawet przy uzbrajaniu dużych much tubowych wystarczy hak pojedynczy. W tym roku widziałem takie specjalne haki pojedyncze do uzbrajania rur w ofercie Partridge'a. Nazywa się to Salar tube single i wygląda bardzo "jadowicie".
A że komuś się nie podoba mucha lososiowa na potrójnym haku, to ja go akurat swietnie rozumiem - też misie to nie podoba. No, ale jak mawiał pewien mój znajomy: Każdy ma prawo miezły gust.
Ukłony - K.Ch. |
| Krzysztof K: |
Do Huberta
Nie znam osobiście muszkarza,który stosuje bezzadziory do połowu łososi.Nasze wody nie są tak rybne jak np Półwysep Kola,ale strata kilku lipieni jest niczym w poruwnaniu ze stratą łosia.
Łowiłeś kiedyś łososie na muchę?
p/s zamiast pisać"bez pozdrowień",wystarczyłoby nic nie napisać |
| adamus: |
Zgadzam sie z Krzyśkiem i lepiej nic nie pisać bo osoba która pisze o "wędkarskiej elicie" sama powinna mieć trochę kultury gdyż stwierdzenie "bez pozdrowień" brzmi niesmacznie. |
| Krzysztof K: |
Masz racje,z tą elitą był bym trochę ostrożniejszy,bo zwolennicy innych metod mogliby poczuć się urażeni. |
| W.Węglarski: |
W tej całej dyskusji JEDYNIE PIERWSZY przytomnie zauważył Kol. Brągiel, że NIE JEST TO MUCHA, lecz sztuczna przynęta (tzw. lure). Nie powinna więc ona znajdować się w witrynie much łososiowych, bez względu na jakość wykonania w sensie proporcji i mocowania materiałów. Kolega Autor zrobił tę przynętę tak jak potrafił, zaprezentował na Forum - i to jest to.
Skoro jest to sztuczna przynęta, to wg RAPŁ można ją stosować wszędzie tam, gdzie jest ona dozwolona, do czasu, gdy w Ustawie, a potem w Regulaminie te bardzo już popularne na Zachodzie "potrójne" muszki znajdą odpowiadający sobie zapis prawny. Być może, potrwa to tak długo jak długo trwały starania świadomych muszkarzy o dopuszczenie w naszej definicji muszki podwójnego haczyka, co obecnie wydaje się Kolegom oczywiste, a co długo nie docierało do głów najwyższych szczebli PZW, o czym doskonale pamiętam, gdy wielokrotnie próbowałem im to uświadomić.
Przy okazji, czy wiecie ile czasu zmarnowałem na wytłumaczenie "decydentom", że ŚWIT i ZMIERZCH, to zupełnie nie to samo, co WSCHÓD i ZACHÓD słońca? A jak długo dopominałem się, aby w opracowywanych Regulaminach określić pojęcie tygodnia? Bo co to znaczyło "jedna głowacica na tydzień"? Jaki to tydzień? Od niedzieli do końca soboty (wg kalendarza liturgicznego), czy może od poniedziałku do końca niedzieli? Przemyślcie sobie sytuację, gdy w sobotę łowicie sobie jedną głowacicę, a w niedzielę wpada druga? Wg pierwszej interpretacji macie prawo do tych dwóch, a wg drugiej - tylko do tej sobotniej. Ale ten ważny problem nie mieścił się wtedy w pałach panów z ZG PZW. Jak tam jest teraz - nie wiem, no i nie chcę wiedzieć. |
| Ruki: |
pozwolę się wtrącić do rozmowy, gdzieś przeczytałem, że za sztuczną muszkę uznaje się imitację zrobioną na pojedynczym lub podwójnym haczyku, więc hyba muszki na kotwiczce nie można stosować na muchowych odcinkach rzek.
P.S.
z prostym oczkiem byłaby dobra na uzbrojenie woblerka malej obrotówki lub wahadłówki |
| macias: |
żałosne. śmieszne. pseudokomentarze. kotek mucha! jest super i morał taki , że nie warto się dzielić wiedzą z neofitami . niech próbują jak my latami dobierać się do losi niech rwą muchy . przyszłość jest nasza i naszych kolegów( co w dobie komisji śledczej ma sens). ello
|
| Hubert Brągiel: |
Kompletując swoją niewątpliwie ogromną wiedzę na temat sztucznych much zapomniał Kolega zajrzeć do regulaminu PZW. My neofici od niego naszą wędkarską edukację zaczynamy.
|
| Krzysztof K: |
Racja. Lure, nie mucha.To jasno wynika z regulaminu. |
| Krzysztof K: |
Nie zmienia to faktu,że może być używana na wodach gdzie trocie i łososie występują,a pan Hubert czepił się tego,że powinna być ona zamieszczona w galerii "INNE",choć Thunder & Lightning jest wzorem stricte łososiowym więc możemy sobie jeszcze pogadać.
Niemiej jednak doceniam wielką dbałość p.Huberta o porządek systematyczny prezentowanego tu katalogu " MUCH".
pozdr.K.K. |
| W.Weglarski: |
Czemu Kol. "macias" jest tak pryncypialno-nerwowy? Każdy ma swoje zdanie na dany temat, więc szanujmy wszelkie wypowiedzi, nawet te najbardziej "nie po naszej myśli".
Śmiało więc kroczmy w "przyszłość naszą i naszych kolegów"!!! |
| okoń: |
na ryby ,na ryby ,na ryby heja hoo |
Dodaj nową opinię >> |