Zapomniałem o najważniejszym. Skórki przy końcu zonkery zostały przyklejone klejem błyskawicznym.
Maciej Nawrot:
*zonkera
Paweł Ziętecki:
Maciej, skąd wytrzasnąkeś takie zajebiste tło?
Hrabia Buczkowski:
... z komisu FF
Maciej Nawrot:
Tłem tutaj jest tylnia okładka książki Józefa Jeleńskiego "Wędkarstwo muchowe". Ostatnio kupiłem ją za 1 zł w antykwariacie. Cena ta widneje w prawym górnym rogu kadru, tyle że zdrapana :)
Paweł Ziętecki:
Tak czułem, ze coś w tym jest.
marcins:
jak to sie zachowuje w wodzie ?nie wpada w korkociag jakis?
Maciej Nawrot:
To był tylko jednorazowy eksperyment. Dziś sprawdzałem i nie jest to żadna rewelacja. Zwykła skórka zonkera porusza się w wodzie tak ładnie że nie potrzeba żadnych kombinacji. Dlatego jeszcze dziś odkleiłem i odciąłem nie potrzebną część skórki. Nie polecam
Paweł Ziętecki:
Marcins, ja takim czymś nie owiłem, ale ponoć zachowuje się to stabinie. Nie ma problemów. Taki niby ripper.
Maciej Nawrot:
Tak jest, pracuje stabilnie. Oczywiście najlepiej pod szybki prąd wody.
venom:
Maciek.
Dałeś za dużą zakładkę.
To sie podkleja dosłownie tylko tyle żeby postawić końcówkę do pionu.
1-2mm max.
Takie jak twoje podklejenie działa jak ogon latawca a więc stabilizuje prace muchy i ja spowalnia.
Poprawnie wykonane z odpowiedniego paska wprawia muchę w drgania własnie takie ripperowe.
nie tylko faluje sierśc ale też merda ogonkiem i mucha kolebie sie na boki.
Swietmie pracuje nawet prowadzona z prądem...
Maciej Nawrot:
Faktycznie moja zakładka jest za długa. Teraz jest mi to sobie łatwiej fizycznie wyobrazić. Jaka jest najlepsza skórka do tego typu przynęt? w moim źródle jest to królik, dokładnie sierść z łapki. W razie czego podaję link do orygnialnego źródła
http://www.namuche.pl/galeria.php?mode=show&id=105