 Opinie:
|
| Artur Buczkowski: |
ładne kolorki ... ale ten łeb |
| Sebastian Piekarski: |
Wytłumaczcie mi w czym przeszkadza taka główka w mokrej muszce? Przecież oprócz nieestetycznego (nieproporcjonalnego wyglądu, ma ona same zalety! Mi tam się generalnie much sie widzi. Ładne kolorki, dobre proporcje, wszystko ładnie położone! Dobra mucha.
Bez wahania dałbym cztery Bo jak już wcześniej gdzieś pisałem, much na 5 generalnie nie ma, a przynajmniej nie zasługuje na nie 90% much z tą oceną w katalogu. Dla mnie poprawne wykonanie czyjegoś wzoru, daleko odbiega od mistrzostwa  Naprawdę fajny much |
| huba: |
Zajefajna mucha,moze bym o obrot-dwa wyciagnal tulowik,poza tym swietnie zrobiona,super polozone skrzydelka,dobor proporcji,haczyka,kolory-cacy.A glowka pewnie "moja" szkola.Jestem ciekaw czemu tak wyszla.Blad,czy moze jednak tak wychodzi na grubszych i wiekszych haczykach,gdzie jeszcze nalezy jezynke lekko zczesac.Glowka-kask(Pawelek,pozdrawiam) ma swoj urok 
Hubert |
| Paweł Ziętecki: |
Często większa niż by się chciało główka jest konsekwencją użytych materiałów. Muszka jest kolorystycznie śliczna. W ogóle mi się podoba. Myslę Robert, że gdybyś na tak krótkim haku cofnął minimalnie tułów a uzyskane miejsce wykorzystał przy oczku, na jeżynkę - główka mogłaby być mniejsza. Może jest troszkę za duża , ale ma bardzo ładny kształt. Skrzydełka sa ze ślicznego pasma, ale obawiam się, że gdyby ją wziął pod "ostrzał" ktoś , kto się na tym dobrze zna , miałby pewne zastrzeżenia. To nie będę ja. Na skrzydełkach się nie znam. Dopiero się poznam. |
| huba: |
No tosmy mu nacukrowali w tym samym czasie,ale zasluzych 
H. |
| Paweł Ziętecki: |
Hubcio, my sie w kwestii główek nie rozumiemy. W Twoich muchach , do ktorych główek się czepiam nie chodzi mi o wielkość tylko ksztalt. U Roberta jest duża główka , ale kształttna. |
| Paweł Ziętecki: |
Wrócę jeszcze do haka. Na takim haku nie jest latwo zrobić ładną muszkę. Tak sam jak na haku długim. Najlepiej idzie na standardzie. A Robertowi wyszło ślicznie. |
| huba: |
Ok,przysiegam,ze bede nad tym pracowal.Sprawdz skrzynke i mnie pochwal,za ksztaltna glowke
H. |
| ris: |
Gderają jak teściowa - piętkeczka w ciemno |
| Robert Michałowski: |
Cześc dzięki za uwagi i pochlebstwa. A głowa wyszła wielka bo mi tam musiało wleźć i ten bażant z tułowia i quill i 2 pary jeżynek (bo za blisko je oczka zrobiłem ) i skrzydła. No i się zrobiła taka głowa. |
| Robert Michałowski: |
Aha Huba też bym pociągnął lekko z tułowiem. |
| Paweł Ziętecki: |
Huba, główka bardzo kształtna, ale to nimfa. Co z kaskami w kapitalnych mokrych. |
| Jachu: |
"A głowa wyszła wielka bo mi tam musiało wleźć i ten bażant z tułowia i quill i 2 pary jeżynek (bo za blisko je oczka zrobiłem ) i skrzydła."
Nie musiało. Chociaż w sumie nie jest aż taka duża. Bez przesady. Widać na zdjęciu, że tak się zapędziłeś z tą dużą ilością "towaru", że praktycznie wszystko kończy się przy samym oczku oczku. Nawet promienie kury i kuropatwy załapałeś główką i to najbardziej pogrubiło główkę. A wystarczyło obie jeżynki nawinąć w miejscu zakończenia tułowia (bażanta i quilla), jeszcze przed główką, tylko zaczesać promienie jeżynek do tyłu, końcówkę kury chwycić z jednej a kuropatwy z drugiej strony trzonka w miejscu główki. Tym sposobem na fotce główka byłaby dużo mniejsza, bo jedynie końcówka załapanego skrzydełka pogrubiłaby trochę główkę, a tego już się uniknąć nie da. Pasemka skrzydełek nie były chyba zbyt dobrze chwycone (dociśnięte do siebie) palcami. Częściowo zjechały na boki trzonka, co może mieć wpływ na ich trwałość. Jak się rozdzielą w trakcie łowienia w miejscu załamania, to może być problem z ich powtórnym zmasowaniem. Promienie skrzydełek biegną w tym miejscu w różnych płaszczyznach i haczyki na nich mogą się nie połączyć. Tyle bez cukrowania. Muszka ma swój "potencjał", Twoje umiejętności spore, więc warto się przy kolejnej przyłożyć.
|
| Robert Michałowski: |
Cześć. Jachu masz racje co do tego, że tą jeżynki położyłem za blisko oczka co zresztą napisałem. I to właśnie mi trochę nie pasuje i przez to głównie ta główka powstała większa. Ale nigdy nie zgodzę się z tobą co do skrzydełek dla mnie są optymalne i jestem z nich zadowlonych i mam gdzieś że się rozwalą i tak można dalej łapać na tą muchę. Nie lubię skrzydełek które przylegają do siebie i patrząc od góry do jest tylko jedna linia. Kładę skrzydełka do mokrej każde osobno i świetnie to wygląda jak jest zaczynają się w jednym miejscu następnie powstaje przestrzeń i na końcu się łączą. No a jak mogłem skończyć tułów wcześniej przecież musiałem go przyłapać nicią a nie mogłem tego zrobić przed miejscem gdzie miała powstać główka bo by było widac nić |
| Jachu: |
Nie bardzo zrozumiałem opisu, jak te skrzydełka robisz.  Jak widzisz, coś robisz nie tak, bo z góry zakładasz, że się rozwalą. Nawet nie chodzi o to, że się rozdzielą, bo zawsze mogą. Sęk w tym, że jeśli pasemka będą do siebie dobrze przylegały, a poszczególne promienie w obu będą w jednej płaszczyźnie (taka harmonijka promieni zaciśniętych nitką), to zawsze możesz je wymasować i będą jak nowe. Proste? Przykład: jeśli w lotce któryś promień jest przekręcony w stosunku do pozostałych o jakieś 30 stopni, to jego połączenie z sąsiednimi będzie trudne. Trzeba go najpierw naprostować. Analogicznie jest w Twoim, niby "optymalnym", skrzydełku. Zrobiłeś konstrukcję, gdzie część promieni na zawsze zmieniła właściwą płaszczyznę. Nie musisz się ze mną zgadzać, ale tak jest. W sprawie jeżynki. Napisałem, że ma się kończyć przed główką. Wcale nie musi pod nią. Może pokusisz się zrobić tak: najpierw przywiąż oba pórka jeżynki za grubsze końce (ogolone z promieni) tak, by te końce po nawinięciu tułowia schowały się pod nim. Zostaw tylko kawałek trzonka na małą główkę. Przywiązane piórka zagnij prostopadle w stosunku do trzonka a następnie nawiń je zwój przy zwoju w kierunku ogonka, po nici wiodącej, która wcześniej chwyciła końcówki materiału tułowia. Po nawinięciu jeżynek złap ich końcówki nitką i wzmocnij nawoje jeżynki jadąc nitką w prawo do samego oczka. Wróć nitką do miejsca, gdzie wypadł koniec jeżynek, masz konieczny podkład z nici w miejscu, gdzie będą wiązane skrzydełka i tu zacznij budować skrzydełka, załapując pasma lotki przy samej jeżynce. Nie pisz, że nie mogłeś skończyć tułowia wcześniej. Miałeś skończyć wcześniej. Bo odwołam to, że masz spore umiejętności. Mogłeś zrobić też tak, jak pisałem wyżej. Tzn. ukryć końce bażanta i stosiny tułowia pod nawojami jeżynki. Wszystko się da. Jak się pokombinuje, to się da. Zastanów się, jakie banie miałyby łososiówki Baboriby i Tomka, gdyby robili Twoim sposobem. Pozdrawiam Robecie.
|
| Paweł Ziętecki: |
He, he. Kiedyś policzyłem dla Łabądka Łukasza Dziedzica , ile tam było piorek w główce. Wyszło mi 27, a to stare czasy i dzisiaj mogloby być ze 36 |
| Jachu: |
Szkoda, że nie dałeś linku do tej Łukasza. Znalazłem dwie z łabędziem w nazwie, ale która mogła mieć aż tyle końcówek stosin w główce? Cześć z nich położona zapewne z boku główki, bo specjalnego wodogłowia nie widać. Może wywołasz tego "starego" wilka z lasu i coś fajnego wrzuci? Ma w pudełkach sporo fajnych muszek. |
| Paweł Ziętecki: |
Walnaem się aż o 10. 17. Za to jest dowod w komentarzach, że liczyłem.
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=3332 |
| Jachu: |
No to przywaliłeś Łukaszowi. Drobny błąd.
Mam nadzieję, że porzuci teraz kielnię i takie inne i coś nam tu wrzuci.
PS: oglądałeś kręcioł, który wrzuciłem do skrzynki? |
| Paweł Ziętecki: |
Oglądałem. Zdjęcie sie nie otwera. Jescze będę grzebal w necie. Dzieki. |
| Jachu: |
Otwiera się, ale aukcja już zamknięta. Ktoś już kupił. Żałuję, bo była okazja trochę zarobić. | Dodaj nową opinię >> | |
Katalog much