Masz racje. Miałem dopisać na końcu v. ale jakoś mi tak to umknęło.
venom:
C.R.H.E jesli już mamy być dokładni Copper Ribbed Hare's Ear
Zajęcze ucho z miedzianą przewijką
venom:
królik faktycznie więc C.R.R.E
Robert Michałowski:
Jaka by nazwa nie była dziwi mnie trochę fakt, że mucha się nie podoba. Mnie osobiście się podoba.
cygant:
Przecie nikt nie mówie, że sie nie podoba....smakowity kąsek...
Tom.k:
CRR - bez "E" bo przecie to nie ucho... Może być CRRF (F od "fur"
venom:
a nie napisał nigdzie że to nie ucho
Robert Michałowski:
Cholera mogłem tą muchę nazwać po prostu Rabbit i byłoby ok. A tak faktycznie nazwa jest myląca.
Paweł Ziętecki:
Problem jest tylko z miedzianą przewijką. Poza tym zając jak się patrzy. Co z tego, że z królika. A w ogóle, to jestes pewien, ze ogonek i jeżynka są z królika?
Robert Michałowski:
Leo why?
No dobra wstyd mi troszke bo to faktycznie jest zając. Sam mi Paweł kiedyś pisałeś że to zając jak się ciebie pytałem o pochodzenie materiałów.
Robert Michałowski:
Jak ty to poznałeś? Po czym?
Robert Michałowski:
Natomiast co myślicie o samym zdjęciu. Bo kombinowałem i wydaje mi się że odnalazłem złoty środek ustawien mojego aparatu czego dowodem niby jest to zdjęcie.
Paweł Ziętecki:
Jak to poznałem?
"po paletku, synku, po paletku." To taki stary , smieszny/smutny kawał.
Robert Michałowski:
A słyszałeś/eliście jak tata chciał zostawić w spadku swojemu synowi fabrykę parówek?
Paweł Ziętecki:
Chyba nie.
Robert Michałowski:
Ojciec chciał zostawić w spadku swojemu trochę nie zbyt mądremu synowi fabrykę parówek. Ojciec mówi do niego
-zobacz synku to jest maszyna z tej strony wkładasz barana z drugiej strony wychodzi parówka
- tato nie rozumiem
- co tu jest do rozumowania wkładasz barana wychodzi parówka
- tato nadal nie rozumiem
- ku...a jak nie rozumiesz baran-maszyna-parówka
- tato tato a jest taka maszyna gdzie wkładasz parówkę a wychodzi baran
- tak ku...a twoja matka