 Opinie:
|
| Robert Michałowski: |
10 lat życia mniej  |
| Janusz Panicz: |
A w 10 minut może być po niej ... pod warunkiem, że rybki będą współpracowały  |
| Robert Michałowski: |
Hej. Ta człowiek się męczy żeby pikna mucha była. Potem się okazuje że ryby wolą tą co ślepy by lepiej w imadle ślusarskim ukręcił a człowiek się zastanawia o co chodzi. |
| Kuba Chruszczewski: |
A w 10 minut może być po niej ... pod warunkiem, że rybki będą współpracowały
Znaczy , co to znaczy?( że pozwolę sobie zacytować klasyka )Że się urwie, czy zniszczy? |
| Janusz Panicz: |
Ja mam kiepskie doświadczenia z bażancimi skrzydełkami (zakładam, że te tutaj to z samicy). Kilka pstrągów i bardziej przypominają jeżynkę Ale może to tylko u mnie, bo generalnie nie mam serca do tego typu skrzydełek (czytaj cierpliwości i pewnie talentu). |
| Robert Michałowski: |
Powiem ci Janusz że nawet nie wiem czy to kura bażanta czy nie. Bo to nie kupne i nie miało opakowania z opisem
Podobno kura jest lepsze w pracy. I przy najbliższym zakupie trzeba sobie kupić te skrzydła. No a ty myślisz że dlaczego napisałem '10 lat życia mniej" bo też myślałem że mnie szlak trafi. Jak jedno wyszło ładnie to drugie się rozpieprzyło w nerwach wszyskto rozpieprzyłem i od nowa. Jak jedno się ładnie ułozyło to drugie miało takie wygięcie że nijak to wyglądało. Ale cholernie jestem zawzięty przy takich rzeczach, żebym w szkole był taki zawzięty do nauki to ho ho ho. No i wymęczyłem. I muszę powiedzieć że jak dla mnie na bażanta to ładnie się ułożyły. Masowałem i masowałem i choć podobno zawsze miałem zdolności do masowania samic nie koniecznie bażanta to pewnie masz rację co do tego że skrzydła się rozwalą po braniu. No i wtedy jęśli pstrąg nie będzie miał przy najmniej 50cm to zrobię mu jak to się mówi z dupy jesień średniowiecza |
| Artur Buczkowski: |
dupy jesień średniowiecza - to min 60 cm, to jakieś 2,5 kg ryby - 1,5 kg mięsa |
| Robert Michałowski: |
E tam 1,5 kg mięsa. Tak naprawdę 2.5 kg ryby to 10kg szczęścia. |
| Kuba Chruszczewski: |
Porządnie i z dobrego materiału zrobione skrzydełka dają się ponownie ułożyć, nawet, jak ryba zrobi z nich pędzel. A jak się nie dadzą, to trzeba dalej na taką muchę łowić - gwarantuję, że stan skrzydełek nijak się ma do skuteczności muchy( są nawet tacy, co twierdza, ze taki wiecheć jest bardziej dla ryby naturalny). |
| Robert Michałowski: |
Czy jeżynka nie jest za długa? |
| loopik: |
Robert,ja naprawdę nie pamiętam,co to za pióra.... |
| loopik: |
....to indyk. |
| Janusz Panicz: |
Szczerze Ci powiem Kuba, że do mokrych to ja z definicji robię wiecheć - za bardzo kocham życie i nie chcę go skracać dla perfekcyjnych skrzydełek |
| Robert Michałowski: |
No tak ale z drugiej zaś strony jak już ukręciłem muchę to od razu urosłem z 5cm jeszcze ze 4 udane muchy i będę wyglądał tak:
http://dhost.info/ghostbusters/images/articles/olblw8.jpg
i ryby nie będą się płoszyły bo pomyślą, że to drzewo |
| Tomasz P: |
No to żebyś tak Robert za bardzo nie urósł, to Ci dołożę .
Jak dla mnie, to skrzydełka są zbyt szerokie. Odjąłbym ze dwa promienie. Tym bardziej, że mucha jest sfotografowana pod kątem (odchylona do tyłu), co minimalizuje efekt za szerokiego skrzydełka. Gdyby muszka był sfotografowana na wprost, efekt ten pogłębiłby się.
Wydaje mi się, że tułowik zrobiłbym minimalnie dłuższy, a jeżynkę krótszą i bardziej „parasolowato” nawiniętą.
Dziwna rzecz! Patrząc na pojedyncze elementy muchy, wszystko wydaje się być w porządku. Długość skrzydełek (nawet szerokość), długość tułowia i jeżynki, a mimo to całość kompletnie się gryzie między sobą. Jest to oczywiści moje osobiste zdanie.
Mucha zagadka .
Pozdrawiam
Tomek
|
| Robert Michałowski: |
Proszę admina o usunięcie tekstu Pana Tomka. Przez niego jestem teraz niższy od swojej żony a jak jeszcze ktoś coś dopowie to mogę nie sięgać do klamki.
A tak poważnie to dzięki za uwagi. Trochę się nie zgadzam z tym zdjęciem odchylonym natomiast sam się długo zastanawiałem nad tymi skrzydełkami czy nie są za szerokie i na żywo to wygląda lepiej. Telewizja powiększa. Natomiast chyba tak jak tu widać to są może trochę za szerokie. Co do tegu tułowia to już sam nie wiem, z tego co mówił Kuba to powienien się chyba tułów kończyć w tym miejscu. Aha no i jeszcze ta jeżynka. Stwierdzenie parasolowato to rozumiem, że chodzi o to żeby tworzyła linie jak pocisk lecący po paraboli. Pewnie gdybym ją tak ułożył to nie byłaby wtedy za długa. Pozdrawiam
|
| huba: |
Bronze mallard nie ulozysz w sposob o ktorym mowi Tomek,bo zrobiles ja z koncowek jako brodke.Jakbys nawinal jezynke z grzbietowgo kuropatwy,normalnie ,ze stosina to bylaby inna rozmowa.Teoretycznie Tomek ma racje,ale wyobraz sobie te muche na haczyku z szerszym kolankiem-wedlug mnie totalanie zmieniloby to jej wizerunek,na lepsze oczywiscie.
Stara szkola mowi,ze pasmo na skrzydelka powinno byc szerokosci wlasnie luku kolankowego,ale nalezy z tym uwazac i zawsze kierowac sie wyczuciem by nie zeszpecic muchy.
H. |
| Tomasz P: |
Coś jakby tor tego pocisku . Kształt parasola.
Pewnie tak, wtedy długość by mi pasowała .
Dlatego napisałem, że każdy z pojedynczych elementów wydaje się być poprawny (np: ten tułowik), ale całość jako taka nie bardzo do siebie pasuje. Brak ogólnej harmonii. Przynajmniej dla mnie.
|
| Robert Michałowski: |
Kurde a tak miałem wziąć inny hak bo już kiedyś mi Huba przy jakiejś tam muszce coś też wspominałeś o tym haku.
Natomiast masz rację mallard jest z końcówek i naturalnie nie układa się parasolowato, aleo dałoby radę zrobić parasol z tym mallardem. Za pomocą opuszka palca i igły plus troszkę wyczucia.
|
| huba: |
Robert,to juz nie bedzie to,ale probuj.To nalezy uzyskac naturalnym wygieciem promieni,wtedy jest cacy,naturalnie i estetycznie.
H. |
| Robert Michałowski: |
No też właśnie przy tym potrzebne jest spore wyczucie i w palcach i estetyczne ale można to ładnie zrobić nie koniecznie ja to jeszcze umiem zrobić, ale już za parę lat za lat parę .... |
| Robert Michałowski: |
Tomek brak harmonii - jak mogłeś ;-( 
No ale masz racje mnie też jeszcze czegoś tak brakuje tej muszce tej kropki nad "i", tego dopięcia na ostatni guzik, tego błysku w oku. Ale i tak jestem z niej dumny.
Poza tym cały czas jestem jeszcze w tokarnii potem trafię do szlifierni a potem do polerni a potem kopne w kalendarz bo będę już taki stary. |
| Tomasz P: |
Możesz z niej być dumny, to bardzo fajna muszka . |
| Tomasz P: |
No dobra. Skoro analizujesz sugerowane zmiany, to dorzucę jeszcze jeden kamyczek . Żebyś sobie nie myślał .
Zwróć uwagę na kolorystykę całej muchy. Jasny ogonek, po środku kolorystyki tułów i bardzo ciemna, intensywnie wybarwiona jeżynka. Teoretycznie można by to potraktować jako przejście tonalne…ale! Gdybyś zastosował na jeżynkę pióro kuropatwy, to oprócz ładnego kształtu, kolorystyka muchy byłaby bardziej spójna, jednorodna, co wprowadziłoby więcej kolorystycznego ładu.
|
| Robert Michałowski: |
Tomku no przecież. Ja jestem szczęśliwy z każdej swojej muchy a szczęście moje się potęguje jak jeszcze na swoją własną weźmie pstrąg. Poza tym co to by była za przyjemność gdyby wszystko od razu wychodziło. No i oczywiście sama możliwość konwersacji z kolegami na temat sterczącego piórka.
Serdecznie pozdrawiam |
| john adams: |
TP nie chce Cię wypłoszyć ,ale mucha jak dla mnie średnia ,rzadko się z nim zgadzam ,ale rację ma i kolorystycznie żle dobrałeś materiał jeżynki i się gryzie z resztą o pozostałych nie pisze bo mój szanowny kol. pisał. Pozdr J |
| john adams: |
Patrz to samo myślał co ja i zostawił na koniec ... |
Dodaj nową opinię >> |
Katalog much