f l y f i s h i n g . p l 2025.12.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Kiełżyk (454)
autor: Witek (much: 16)
opublikowane: 2002-12-09 22:42:03
(3.79) głosów: 24
Poziom: Zaawansowany
Typ: Nimfa
Haczyk: -
Nić:
Ogonek: -
Tułów: -
Jeżynka: -
Skrzydełka: -
Pozostałe materiały:
Przeznaczenie:
Uwagi: -
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
Łukasz: To coś nie bardzo przypomina kiełża.
Jarek K. (Gdańsk): Dlaczego nie?
Jeśli chodzi o kształt to jak najbardziej. Tylko jeśli chodzi o kolor to ja osobiście takiego kiełża jeszcze nie widziałem, ale nie musi mieć to żadnego znaczenia, może się bowiem okazać, że ryby będą go uwielbiać. Jeśli, jednak Twoje zastrzeżenie dotyczy słabego wygięcia, to należy powiedzieć, że kiełż wcale nie musi być wygięty, ponieważ kiełże bardzo sprawnie pływają, również „pod prąd” i są w tym momencie zupełnie proste. Wobec czego przy łowieniu na imitację kiełża, można śmiało eksperymentować, trzymając je pod koniec prowadzenia zawieszone w nurcie, a nawet lekko podciągając – podobnie jak podczas łowienia na streamery, tylko dużo bardziej delikatnie. Jedna uwaga – woda musi być raczej płytka, ponieważ w głębokiej nie uda się ich się ich utrzymać przy dnie i wypłyną na powierzchnię bez względu na ilość ołowiu – no chyba, że łowimy długa linką metodą mokrej muchy z linką bardzo szybko tonącą.
Mi się podoba.
Koniec.
Witek: Z róznymi modelami kiełży eksperymentuje już kilka lat. Oto moje spostrzeżenia:

-kształt-po wielu próbach doszedłem do wniosku, że nie ma róznicy w braniach między kiełzem wykonanym "normalnie" na kiełżowym haku a takim samym ładnie "wygarbionym" przez nadbudowanie tułowia. Często mimo to korzystam z tego drugiego rozwiązania, gdyż pozwala zbudować cięższą muchę. Jest to dla mnie o tyle ważne, bo wykonuje kiełże z cienkiej lamety, aby uzyskać maksymalnie płaski tułów (po spłaszczeniu kombinerkami). Kiełże bowiem, jeśli ktoś zwrócił uwagę są bardzo cienkie-płaskie. Ryby według mnie lepiej reagują właśnie na takie bardzo spłaszczone konstrukcje, poza tym taka mucha szybciej tonie. Przy wiązaniu muchy staram się ładnie wyprofilować końce muchy.

-kolor-gdy jestem na "nowej" wodzie zawsze przed łowieniem sprawdzam co zyje sobie "pod kamieniami". Kiełże bywają różnie ubarwione, najczęściej spotykałem brunatno-stalowe, miodowo-brązowe i jasno-pomarańczowe. Przed dziesięcioma laty pomarańczowy kielż na ogół wystarczał aby dobrze połowić. Dziś trzeba bardziej sie nakombinować... Pomarańcz bywa skuteczny juz dość rzadko, szarych kielżyków uzywam przy czystej wodzie, najbardzie lubię eksperymentować z brązem. Na fotografi kolor muchy wyszedł nieco inny, ale mniej wiecej taki jest moim ulubionym. Wydaje mi się że kolor ten imituje również rybom wylatujące chruściki, gdyż bywa skuteczny w trakcie ich rójek. Do sporządzania dubbingu używam przede wszystkim sierści lisa, królika i wełny. Dzis nie wyobrażam sobie dobrego dubbingu bez syntetycznych dodatków... Oczywiście kiełże można wykonywać w najprzeróżniejszych kolorach i odcieniach, bo ryby mają dziwnie i zmienne gusta. Ostatnio padł nawet mój mit o niemożności złowienia ryby na niebieskiego kiełża (?). Dla mnie dobry dubbing a więc odpowiedni kolor-odcień, to najważniejszy element muchy...

-pochewka-to czesto niedoceniany szczegół. Można ją wykonać niemal z wszystkiego - kiełbasa, folia, taśma magnetofonowa, syntetyki, pończocha, rafia, tkanina, skóra i inne o których może kiedy indziej . Bardzo wygodnym materiałem są różnego rodzaju body stretche, osobiście jednak ich nie lubię. Wolę eksperymentować z naturalnymi materiałami. Po jednym z takich wynalazków przekonałem sie jak duże znaczenie moze mieć pochewka muchy...

-nózki, ogonek, czułki- ładnie wyczesane odnóża to nieodłączny element kiełza. Natomiast ogonek czy czułki stanowią według mnie tylko element dekoracyjny i bardzo rzadko zawracam sobie nimi głowę. Lubię natomiast niekiedy wplatać na srodku kiełża jakiś pomaranczowy akcent...

-główka-też stwarza szerokie pole do eksperymentów. Koraliki, błyszczące dodatki nierzadko podnoszą łowność muchy.

Na koniec kilka ogólnych uwag.
Ryby dość szybko mogą "oswoić" sie z konkretnym wzorem muchy jeśli używa go wiele osób. "Świezo" wykonana dobra mucha, nabiera łowności po kilku, kilkunastu rybach. To nie żart, naprawdę tak uwazam. Często nawet strzepy takiej muchy sa atrakcyjniejsze dla ryb od identycznej nowej muchy wyjętej z pudełka. Ładna mucha nie znaczy dobra i odwrotnie. Najwazniejsza zaś z tego wszystkiego jest wiara w muchę...
Ale sie rozpisałem, jeszcze do tego tak sie wymądrzam
bodostyle: Przynajmnie wiesz co piszesz, i dość dokładnie uzasadniasz swoje zdanie. Z chęcią przeczyałem całość (niezła synteza), i choć nie łowię na tego typu muchy, to nabrałem ochoty, żeby chociaż parę zakręcić.
Pozdrawiam, T
Maciek: Jeśli chodzi o ten kolor kiełża to nie wiem dlaczego ktoś się zdziwił. Tam gdzie ostatnio łowiłem (nie na muchę) widziałem tylko takie kiełże.
P.S Gdybyś opisał jeszcze kilka - kilkanaście much to wyszłaby niezła książka
Kuba Ch.: Ciekawa historia jest z tym kolorem u kiełży. Niejednokrotnie spotkałem się z opiniami wędkarzy o szczególnej skutecznosci koloru pomarańczowego. Z moich zaś obserwacji wynika, że kiełże są pomaranczowe tylko w jednym przypadku - kiedy są od pewnego czasu martwe. Myślę, że przeświadczenie o specjalnej jakiejś skuteczności pomarańczowych imitacji pochodzi z częstego stwierdzania kiełży w tym kolorze w żolądkach ryb. A może kolor pomarańczowy jest po prostu atrakcyjny dla ryb, nie wiem, nigdy nie byłem lipieniem. Konia z rzędem temu, kto powie mi co imituje pomarańczowy- fluo puchowiec, obawiam się że nic takiego w naszym klimacie nie występuje, natomiast pstrągi się na to łowi i to nieżle czasami. Często miewam wrażenie, że z listy parametrów sztucznej muchy, majacych wpływ na jej skutecznoś, ć kolor zajmuje ostatnie miejsce po wielkości, kształcie i sposobie poruszania się. K.Ch.
Witek: Rzeczywiście kiełże po strawieniu przybierają pomarańczowy odcień. W naturze nieraz można spotkać pomarańczowe kiełże tyle że raczej jest to blady pomarańcz...
Skąd więc skuteczność pomarańczowych kiełży ? Lipień jest rybą bardzo ciekawską i atakuje nie tylko to co przypomina mu pokarm. Na jednej z moich rzek podstawowa muchą na lipienia jest intensywny róż, mimo ze nic to nie imituje. Jesienią pomarańczowy kiełzyk może przypominać ikrę. To moje wytłumaczenie a jak jest naprawdę wiedzą tylko lipienie A zresztą ten kolor to już dla mnie przeszłość
Oczywiście w niektórych przypadkach liczy się wielkośc, kształt etc. a kolor jest nieistotny
Będę się jednak upierał że na ogół ma on pierwszorzędne znaczenie.
Maciek: Do pana Kuby: Pomarańczowy flu puchowiec imituje uklejkę po 2,5 roku pływania w dolnej Wiśle

P.S Dostanę konia ?
Kuba Ch.: Koni chwilowo nie prowadzimy, ale muszkę jakąś, może coś z mojej galeryjki z przyjemnością ukręcę i podeślę, proszę o namiar.
Pozdrawiam - Kuba.
Maciek: Mój mail: krewetka5@poczta.onet.pl
Jarek K.: Łowiłem kiedyś na kiełża w kolorze fluo pomarańczowym i był on bardzo skuteczny na wszystkich rzekach, na których go używałem, mimo, że przynajmniej teoretycznie nic nie imitował. Niestety, później go urwałem i nie udało mi się tego koloru po raz drugi uzyskać, a może mi się nie chciało – nie pamiętam, mimo wszystko, staram się zawsze mieć w pudełku imitacje kiełży w kolorze pomarańczowym, choć szczerze powiem, że za często ich nie używam.
Ponadto dodam, że osobiście bardzo lubię łowić na imitacje chruścików wykonanych z piór puchowych marabuta w kolorze białym oraz barwionych na leki róż i są one naprawdę skuteczne, mimo, że nie widziałem w swoim życiu larwy chruścika (lub innego owada, skorupiaka w takim lub zbliżonym kolorze, więc uważam, że kolor much zależy od indywidualnych upodobań wędkarza i ważne jest wyłącznie to czy dana mucha jest skuteczna, czy nie.
aneta s.: ja też lubie łowić tylko ja tak dużo nie wiem o nich
aneta s.: powiedzcie mi coś więcej o nich prosze was bardzo :)

Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop