Opinie:
|
| Malina: |
Coś mało staranne wykonanie. Zwrócę jedynie uwagę na monstrualnie szeroką owijkę oraz główkę (nie dość, że nie nieforemna i za duża to jeszcze przy jej lakierowaniu zapaćkałeś skrzydełka).
Jeszcze jedno. Nie przemawia do mnie dowiązanie bródki, wolę klasycznie zaczesaną jeżynkę |
| Grzes D.: |
Sory ale az mnie nosi....Mialem nie pisac ale Malinku krytykujesz jednego z Hendriksow polskiego kretactwa.
Zycze ci zebys kiedykolwiek ukrecil taka muche.Czekam niecierpliwie na taka sama w wyk MALINY. Zerknij do netu na wersje tej muchy a pozniej bierz sie za ocenianie.
Tu nie ma mowy o pomylce.Muchy Piotrka sa krecone z glowa i nie ma mowy o przypadkowosci...
Czekam na Twoja wersje niecierpliwie.
Polamania kija
Grzes D. |
| venom: |
Grześ nie pień sie bo Malina ma w tym wypadku racje
chyba zaślepłeś jeśli nie widzisz zapaćkanych skrzydełek, przewijla faktycznie jest za szeroka do tej wielkości muchy a główka wyszła prawie jak muddlerowy łeb heheheee.
Znam muchy Piotrka i wiem że robi dobre ale ta po prostu mu nie wyszła |
| Bogdan Tracz: |
Ależ Grzesiu D., spokojnie . Przede wszystkim nie opierałbym się na netowych wersjach tej muszki, są zdecydowanie źle wykonane, a przynajmniej ja tam nigdy nie znalazłem dobrze zrobionego wzoru. Nieścisłości powyższej trafnie wykazał Malina, Venom zresztą też. Przyczepiłby się jeszcze do tego skrzydełka, takie long, long, long, a i jeżyneczka jakby nie taka.
Co do wspomnianej bródki czy „klasycznej” jeżynki, to w praktyce jedno i drugie można wykonać dokładnie tak samo, czyli bez wizualnej różnicy. Bródka daje więcej możliwości, chociaż dobrze dobrana klasyczna jeżynka……….
pozdr.
BT
|
| Malina: |
Do Grzesia
Nie chcę, żeby moja odpowiedź była odczytana jako zachęta do kontynuacji dyskusji. W każdym razie ja temat zamykam.
Rzuconej rękawicy nie podejmę. Nie chodzi o to, że boję się krytyki. Po prostu wywołanie do tablicy - nawet przez nauczyciela - uważam za lekko nietaktowne. A swoje muszki zostawiam ocenie doświadczonych krętaczy, od których zawsze czegoś nowego się uczę.
Poza tym nie trzeba nawet kręcić much żeby je móc ocenić. Tak samo jak z muzyką: krytyka nie przysługuje wyłącznie kompozytorom. Czyt. nie trzeba być kompozytorem, aby ocenić co jest dobre a co nie.
Pozdrawiam
|
| Grzes D.: |
Akurat Malinie sie dostalo.... Nie gniewaj sie ale pomimo wszystko patzr uwaznie co Piotrek pokazuje bo warto.Przekonalem sie o tym nie raz. Bardziej martwi mnie to ze Piiotrek ma FANA ktory (zagladalem tu 15 min temu )dowalil mu mase jedynek. To jest prawdziwy powod mojej piany. Wszystkie muszki Piotrka sa tak zrypan jakbym conajmniej ja je krecil... a zadna nie zasluguje. Co do skrzydel to jest material ktory pije i niestety albo masz trwala glowke albo ....
Glowiki Piotrek robi duze i juz wiem dlaczego a ta lamet jest faktycznie za gruba ale moze to jego wariacja na temat G K??
Przepraszam jeszcze raz Malina ze na ciebie padlo |
| Tom.k: |
Skoro mu ten szelak tak włazi w to skrzydełko i bródkę (co też widać), to może lepiej użyć jasnego szelaku albo head cementu?
Hendrix też miał swoje kiksy ;) -- a pozostał jednym z 2-3 rockmanów, którzy byli muzykami i artystami pełną gębą, a nie tylko grajkami... |
| Piotr Rzepa: |
"Hendrix też miał swoje kiksy ;)"
W takim razie dobrze że na koniec nie podpalił muchy |
| PM: |
Panowie bez przesady porównywanie do Hendrixa lub innych znanych ludzi Poprostu sie podłożyłem i dziękuje za wszystkie opinie ale szczególnie na jedną od Pana BT. Wypada teraz mi zrobić poprawna muche dla tych co są zawiedzeni Pozdrowienia Piotr. |
| PM: |
Panowie bez przesady porównywanie do Hendrixa lub innych znanych ludzi Poprostu sie podłożyłem i dziękuje za wszystkie opinie ale szczególnie na jedną od Pana BT. Wypada teraz mi zrobić poprawna muche dla tych co są zawiedzeni Pozdrowienia Piotr. |
| Bogdan Tracz: |
Czemu akurat na mnie padło , zastanawiałem się nad samymi skrzydełkami. W takich pokazywanych wzorach zawsze wolę by były ładnie ułożone, ale właściwie zrobione z tzw. pęczka czyli podobnie jak się to robi we włosiankach w pełni się sprawdzają. Można je też zrobić z pojedynczego pióra w poniższy sposób: układamy szerokie pasmo promieni prostopadle do stosiny (można je lekko „wymasować”), odrywamy (odcinamy), następnie składamy je na cztery czyli zewnętrzne krawędzie do środka, a później przez pól. W ten sposób otrzymujemy dość spójne poczwórne skrzydełko, które całkiem zgrabnie daje się ułożyć na haku. Przy odrobinie staranności nawet wprawne oko nie zauważy że to z pojedynczego piórka.Ten prosty sposób zalecam do wszelkich mokrych typu teal, mallard czy podobnych.
pozdr.
BT
|
| huba: |
Sluszna uwaga,wiekszosc irlandzkich mokrych wzorow z zastosowniem powyzszych materialow jest tak wykonana i nikt nie wnika,ze zle wymasowane,zle sparowane itd.Wygladaja rowniez uroczo.Piotrek rzucil haslo"zrobmy te muche i do katalogu".Moze jutro uda mi sie ukrecic ,dla odmiany wedlug wskazowek P.Tracza,zobaczymy co z tego wyjdzie.Przy okazji,reszta kretaczy -czujcie sie zaproszeni A propos-nie zapominajcie,ze mistrzem ukladania tego typu skrzydelek,jest Bogus Wrobel(nie umniejszajac zaslug Hendrixowi )i.Ostatnio,z dobrym zreszta skutkiem,przekazal czesc swojej wiedzy,P.Zieteckiemu.Nic ,tylko wypatrywac mokrych ze skrzydlami w szaro-burej wariacji izerskiej    |
| Jachu: |
Życzę ci żebyś kiedykolwiek ukręcil taką muchę." Eeee Grzesiu? Mówisz o tek muszce? Nie twierdzę, że Piotrek nie ma talentu na miarę najlepszego gitarzysty w historii (oj może być gorąco ), ale ta muszka jest niestety kiepska. Do tego, co zauważyli inni dodam, że zastosowanie tak szerokiej owijki, to ewidentny błąd. Tu istnieją reguły, których nieprzestrzeganie skutkuje tym, co widać. Taki tułowik w mokrej nie może wyglądać ładnie. Wyszło, jak wyszło. Drobny wypadek przy pracy. |
Dodaj nową opinię >> |