| Poziom: |
Zaawansowany |
| Typ: |
Nimfa |
| Haczyk: |
Partridge #10 |
| Nić: |
czerwony Grall 0.06 |
| Ogonek: |
Czerwony marabut |
| Tułów: |
czerwony Vinyl Rib, czerwony Spectra Dubbing, pochewka - czerwony Pearl Scudback, metalowe Twins Eyes |
| Jeżynka: |
wyczesany Spectra Dubbing |
| Skrzydełka: |
/-/ |
| Pozostałe materiały: |
|
| Przeznaczenie: |
|
| Uwagi: |
Muszka nie tylko że do wody, ale muszka do konkretnej wody. Byłem dzisiaj z kolegą nad Wkrą - na półtorej godziny 4 brania, 3 delikatne, zapewne jelczykowe, jedno kleniowe walnięcie. Rzecz jasna, wszystko po zimie przegapione z zacięciem. Refleks zamrożony jak psie g... w pryźmie śniegu (cytat z kolegi, spławikowego wyczynowca, który także cierpi na przezimienie). Wszystkie puknięcia miałem na nieobciążoną imitację larwy ochotki na krótkim skoczku. Mam wrażenie - widziałem przynajmniej kleniowy błysk - że rybki wyskakiwały od dna. No to potrzebna mi jest ochotkowata ciężka nimfa - więc przywiązałem spore ślepka. Dodałem kilka promieni z marabuta, niech popracuje wg idei opisanej ostatnio przez Jachu. Znaczy się ogonek "mobilny", jak mawia Huba. I jutro to sprawdzę. Nawinę jeszcze ze 4, jako mokre na skoczka ze dwie podobne do ostatnich, czerwoniastych pomysłów Kuby Chruszczewskiego. Żeby tylko nie padało. |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|