Opinie:
|
| Tom.k: |
Tyle, że to trochę za delikatny materiał na toporną nimfkę. Jeszcze typowo lipieniowego "komarka" bym z tego zrobił, ale ta to już trochę taka klucha... |
| Tom.k: |
I skąd masz kreta? Kupiłeś, czy znalazłeś na działce?
:) |
| piotrek_28 lipiec: |
od K.Chruszczewskiego ja dostałem go za darmoche[wielkie dzięki dla WIELKIEGO CZŁOWIEKA mały gest a tyle radochy oby takich jak najwięcej] a z racji że mam mało materiałów to chętnie się wymienie może masz coś za dużo lub zbędnego chętnie skorzystam piotr_lipiec@poczta.fm |
| piotrek_28 lipiec: |
a w opis wkradł się błąd haczyk to chyba akita 14 ale nie jestem pewien ale napewna to nie 12 tylko 14 porównałem te dwa rozmiary a błąd wynikł z tego że hak jest z odzysku po jakiejś nimfie z początków mojego kręcenia |
| Tom.k: |
Pomyślę. Może jeleń? I mały kawałek borsuka? (nie mam go już tak dużo, ale jest wydajny, mały kawałek to sporo fajnych eksperymentów i kilka fajnych much). Na pewno może być kawałek sarny, ale to chyba każdy ma... Mam też - uwaga - wiskozę :) - ale malutkie kłębeczki. |
| Tom.k: |
E, to całkiem mała nimfka, tzn. taka, jak trzeba. |
| krzyś: |
Jakiego materiału mozna użyć aby uzyskać quilla np do nimf o rozmiarze #10,8 ? Chodzi mi o grubsze paski niz np z pawia |
| Tom.k: |
Słyszałem, że ktoś ścinał ostrym nożem (żyletką?) wierzch stosiny ze sterówki bażanta łownego, czyścił (skrobał) spodnią stronę i nawijał na nimfy taki materiał. Ponoć b. kruchy i trudny w użyciu, ale rewelacyjny - ale nie wiem, czy to już nie jest jakiś mit.
Tylko taki mi przychodzi przykład "quilla" do nimfy o rozmiarze 10, 8 ;) |
| venom: |
podaj swojego majla piotrek |
| Kuba Chruszczewski: |
Dobry materiał na quilopodobne tułowia w większych rozmiarach pozyskuje się z rozmaitych lotek. Trzeba ostrym nożem (ostroznie!) naciąć powierzchnię stosiny po zewnętrznej stronie ( czyli na zewnętrznym łuku powiedzmy) w kierunku grubszego końca stosiny.Kciukiem i ostrzem złapać tę nadciętą zewnętrzną warstwę stosiny i calość odedrzeć. Miejsce tego nacięcia trzeba znależć doswiadczalnie - zwykle jest to gdzieś tak ok. 1/5 - 1/6 od szczytu lotki.
Nie wszystkie pióra dają się tak "skórować'', ale uzyskany materiał jest świetny, półprzejrzysty, można go farbować, malować od wewnetrznej pisakiem itd Ja w każdym razie już od dawna nie wyrzucam zużytych na skrzydełka lotek, zanim nie obedrę ich ze skóry.
K.. |
| Kuba Chruszczewski: |
Tu przyklad :
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=1178
|
| krzyś: |
Dziękuje wam za odpowiedzi. Nie wiem czy mi się to uda ale warto spróbować.
Pozdrawiam Krzysiek
|
| Tom.k: |
A, czyli z lotek. Mi koleg mówił o sterówce bażanta, pewnie też się nada. Chyba wypróbuję. |
| piotrek_28 lipiec: |
Do VENOMA piotr_lipiec@poczta.fm podałem we wcześniejszym komentarzu ale masz jeszcze raz |
Dodaj nową opinię >> |